Podróż Dookoła Morza Czarnego i Azowskiego - ... do Przemyśla



Po kilkugodzinnej podróży pociągiem znaleźliśmy sie w Przemyślu. Było już późno, nie chcieliśmy jechać dalej, więc  zanocowaliśmy w przydworcowej norze szumnie nazywanej hotelem. Zresztą warunki nie miały dla nas istotnego znaczenia, ponieważ zbliżała sie północ, a o szóstej rano mieliśmy ruszać dalej. Czasu na sen było niewiele, ale mając w perspektywie 24 godzinną podróż pociągiem, chcieliśmy się wymęczyć, by jak największą część tej podróży po prostu przespać. Po zajęciu sobie pokoju hotelowego, wyskoczyliśmy więc zobaczyć Przemyśl by night a przy okazji napić się piwa.

  • 01
  • 02