Podróż Dookoła Morza Czarnego i Azowskiego - Etap drugi....do Lwowa



Następnego dnia wczesnym rankiem dotarliśmy na polsko - ukraińskie przejście graniczne w Medyce, gdzie po  godzinie oczekiwania w kolejce wśród setek o ile nie tysięcy drobnych przemytników i handlarzy udało nam się przejść na drugą stronę. Stąd czekała nas 1,5 godzinna podróż tzw. marszrutką do Lwowa. We Lwowie tak jak się spodziewaliśmy były kłopoty z nabyciem biletów do Symferopola, następnego celu naszej podróży. Sprawę rozwiązało wyczekanie odpowiedniego momentu (tak żeby nikt nie widział - co jednak łatwe nie było) i wręczenie nieuzasadnionej korzyści materialnej zwaną potocznie łapówką w wysokości 10 dolarów amerykańskich pani siedzącej w okienku kasowym. Bilety, których wcześniej nie było znalazły się i w ten sposób mogliśmy zająć miejsca leżące w pociągu relacji Lwów - Symferopol.

  • 03
  • 04