Po przyjeździe do Iwano-Fraknowska (dawny Stanisławów) spędzamy trochę czasu na znalezieniu hotelu. Ceny niestety nie są niskie, a pokoje głównie 1 lub 2-osobowe. W końcu udaje się zakwaterować w hotelu / akademiku Dniestr (ul. Siczowych Strzelców), który znajduje się w samym centrum miasta. Pani na recepcji radzi nam zawieźć samochód na parking oddalony kilka kilometrów od budynku, w przeciwnym razie może zostać skradziony.
Po tak wyczerpującym dniu w grupie da się odczuć czynny opór przed dalszym zwiedzaniem zabytków, toteż wybieramy „trasę ekspresową” i udajemy się do ogródków piwnych, których w Stanisławowie całkiem sporo.