Podróż Sladami Ernesta Hemingwaya... - Wyspa Captiva (Captiva Island)



To jedno z moich ulubionych miejsc na Florydzie.

I tu kiedys rodzina Hemingway postawila swoje stopy.

 

Prozno szukac by tu smogu, atmosfery Miami...co najwyzej gwiazdziste niebo nad glowa, male knajpki z grajacymi od poludnia do poznej nocy muzykami.

Piekne zachody slonca, czysta woda, doskonale owoce morza, a przede wszystkim natura. Niezliczona ilosc dzikich ptakow, delfiny, wymierajace krowy morskie, nawet dzikiego krokodyla spacerujacego ulica mozna spotkac (niech nas nie zmyla historie z horrorow: takie dzikie zwierze boi sie nas bardziej niz mozemy sobie wyobrazic i zwiewa gdzie pieprz rosnie, jak tylko nas zauwazy). Kiedy jadac rowerami ujrzelismy ojca z 7-letnim synem scigajacych krokodyla, ktory (biedaczek!) o malo nie dostal zawalu, to smiac nam sie chcialo troche. I wspolczulismy tez zwierzeciu bo krotkie nogi przeciez ma i nielatwo mu bylo uciec.

 

  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island...manatee (krowy morskie)
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island
  • Captiva Island