Podróż Na motorach przez Himalaje - Prawdziwe Gory



2009-06-16

Zgodnie z zaleceniami zerwalismy sie z lozek juz przed 5.00 by jak najszybciej opuscic Manali ze wzgedu na ogromne tlumy turystow ruszajace o poranku w kierunku Rohtang La – pierwszej z wielu gorskich przeleczy na naszym szlaku. Mieszkancy goracych Indii wykupuja badz wyporzyczaja cieple ubrania i porzadne buty by bardzo czesto po raz pierwszy w zyciu zobaczyc i dotknac snieg. Tu nalezy wspomniec ze pojecie to jest mocno naciagane, bo co prawda jest go wokol sporo, to jednak kolorowi tej brei blizej jest to czerni czy brazu niz oslepiajacej bieli. Rohtang jest jednym wielkim smietniskiem, dzikim miejscem pielgrzymek, bez jakkolwiek przygotowanej infrastrukty, nie dziwi wiec ze po krotkim snacku i pierwszej dawce Diamox – pigulek na chorobe wysokosciowa (Accute Mountains Sickness – AMS) ruszylismy dalej.

Juz kilkaset metrow dalej i nizej musielismy sie zatrzymac – nie sposob bylo bowiem nie zachwycic sie piorunujacymi widokami i delektowac cisza – czyms czego przez ostatnie dni prozno byloby szukac.

Droga wila sie stromo w dol a jej jakosc daleka byla od idealu – dziurawa, glownie szutrowo-blotna, poprzecinana strumieniami splywajacymi z pokrytych sniegiem partii. Po moze godzinie natknelismy sie na pierwszy z punktow kontrolnych – poproszono nas o okazanie paszportow. Okazalo sie ze Karol wlasnego nie wzial a kopii dokumentu w zaden sposob nie chciano zaakceptowac. Wywiazalo sie niewielkie zamieszanie, jednak policjanci-biurakraci nie doliczyli sie dokumentow dzieki czemu cala wycieczka mogla w komplecie ruszyc dalej – na wszystkich pozostalych check-postach kopie wystarczaly w zupelnosci.

Jeszcze kilkadziesiat kilometrow i znalezlismy sie w miejscowosci Jispa – niewielkiej wiosce na wysokosci ok 3200m. Tam zatrzymalismy sie w jedynym, choc dosc pokaznych rozmiarow, hotelu, w niezwyklej scenerii skalistych gor i gorskiego potoku. Jako ze na goraca wode w laziencu musieliby czekac, Rouf i Karol postanowili sie wykapac w jego lodowatej wodzie. Rzecz te graniczaca z szalenstwem wykonal jednak w pelni jedynie ten pierwszy.

  • Basia crossing the stream
  • Filling station
  • Jacek & Basia at Rohtang Pass
  • Jispa hotel
  • Karol  Tom
  • Mountains - view from Sarchu
  • Windy road
  • Rohtang La
  • On the way to Rohtang
  • Jispa
  • Pallavi