2009-04-16

Może zanim zacznie pisać od siebie, coś z Wikipedii, o sławnym moście, bo dziś własnie będzie o nim, oraz o Sam Francisko samym w sobie. Wiem, że to może sluche wiadomości, ale jak kiedyś wróce do tego bloga, napewno przypomne sobie garśc ciekawych informacji… dlatego most Golden Gate jest bardzo ważnym węzłem komunikacyjnym. Będąc także jednym z głównych celów wycieczek turystycznych jest uczęszczany rocznie przez miliony użytkowników. Miesięcznie przejeżdża po nim około 3,4 miliona samochodów i liczba ta ciągle wzrasta. Szacuje się, że od momentu otwarcia mostu przejechało po nim około 1,6 miliardów pojazdów, a ponieważ jest on od tego momentu płatny, zarobił już na swoją konserwację około miliard dolarów.

Zagrożenie trzęsieniem ziemi sprawia, że most musi zostać jak najszybciej wzmocniony. Prace przygotowujące go na przetrwanie kataklizmu o wielkości do 8,3 stopnia w skali Richtera oszacowano na 217,4 miliona dolarów. Jeśli jednak nie nastąpi inna nieprzewidziana katastrofa, okres eksploatacji przewidziano na 200 lat. Pierwszy raz z propozycją budowy mostu o ponad kilometrowej długości wystąpił w 1918 r. główny inżynier miasta: Micheal M. O’Shaughessy. Jednak wszyscy konsultanci wyrażali się negatywnie o tym pomyśle pod kątem nieprzewidzianych problemów natury technicznej. Propozycją budowy mostu zainteresował się także Joseph Baermann Strauss, założyciel Strauss Bascula Bridge Company (1904 r.), Autor blisko 400 projektów mostów w Europie, Ameryce i w Azji. Trzy lata po propozycji O’Shaughessy’ego wystąpił on z konkretną propozycją i preliminarzem budowy mostu. Była to pierwsza konkretna propozycja. Koszty oszacowano na 27 milionów dolarów. Zaproponowany most miał konstrukcję podparto-wiszącą, z wieżami po obu stronach. Przęsło główne miało wynosić 1222 metry i składać się z dwóch 208-metrowych podparć oraz 806-metrowego, podwieszonego przęsła pomiędzy nimi. Liny zawieszone na dwóch 218-metrowych wieżach dźwigać miały kładkę o szerokości 24,4 metrów przeznaczoną na 4 pasy jezdne i 2 piesze. Propozycja została entuzjastycznie przyjęta przez władze miasta, choć miała też zdecydowanych przeciwników których trzon stanowili właściciele promów. Opór był tak duży, że przekonanie mieszkańców, przeprowadzenie procesu legislacyjnego, znalezienie inwestorów, uzyskanie zezwolenia od Ministerstwa Wojny na budowę obiektu na ich terenie trwało ponad 8 lat.

Budowa mostu Golden Gate rozpoczęła się w styczniu 1933 i trwała do roku 1937. Otwarcie dla ruchu nastąpiło 27 maja (rok przed śmiercią Straussa). Most budowany był przez ponad 4 lata i kosztował ponad 27 milionów dolarów, w tym 2 miliony kosztował jego projekt. Golden Gate stał się na prawie 30 lat najdłuższym mostem wiszącym na świecie. Do tej pory jest jednak uznawany za szczytowe osiągnięcie inżynierskie i niezmiennie od daty jego otwarcia pozostaje najbardziej znanym mostem świata. Dziś nie można sobie wyobrazić panoramy San Francisco bez Golden Gate w tle. LINK

Tia, wystarczy. Zatem Most. Najpierw minusy. Mam wrażenie że jest przereklamowany. W Nowym Yorku mam wrażenie jst z pół tuzina podobnych i nikt nie wzdych nad nimi tak samo jak nad tym. Trzeba płacić, 6 dolców, ale tylko jak się wjeżdza do SF, w drugą strone free. Tia to minusy.

Ja bardzo lubię takie budowle, wszelkiego typu potfory konstrukcyjne, które pokazują, że człowiek potrafi, że można. Widziałem w sklepiku mostowym kilka fotek jak robili ten most, i pomyśleć, że te 80 lat temu potrafili zrobić coś takiego.
Czarno-białe fotki, most rozgrzebany, z dziurą w środku, budowany z dwóch stron, bez jakiś wielkich dźwigów etc… Ale powiem, że robi wrażenie, sama lina nośna, którą dotykałem, jej kawałek zreszta jest zaraz przy sklepiku, jest grubiści chyba 2 metrów, więc to już mówi i wielkości tego dzieła.
Czerwonobrunatny kolor, może nawet wpadający w ciemną pomarańcz, tanczył na dzisiejszym niebieskim niebie. DObry kontrast. Dobre odcięcie. Dobre powietrze dziś. Czyste. Dobre do robienia zdjęć, choć wszędzie dziś tłumy ludzi i ciężko było znalść dobre miejsce do fotek…

 

CDN

 To myśle na tyle, oczywiście podaje link do podcastu oraz teź videocast mały powstał, zapraszam...

  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • San Francisco ::: april 2009
  • yellow lines
  • Monster
  • too close
  • Virtual insanity
  • sky
  • monster