Podróż Wzdłuż Nysy Łużyckiej - Dzień 2



2016-05-30

Nie zwlekając niepotrzebnie, po szybkim śniadaniu byliśmy gotowi do dalszej drogi. Ciesząc się piękną pogodą i otaczającą nas przyrodą dojechaliśmy do przeprawy przez Nysę w Bielawie Dolnej. Przeprawa jest w postaci kładki na pontonach i sama w sobie może być dużą atrakcją, chociaż jeszcze większe atrakcje czekały nas kawałek dalej, w parku rozrywki „Kulturinsel Einsiedel”. Jest to park zupełnie inny od pozostałych, które udało nam się odwiedzić. Jest to miejsce bardzo blisko przyrody, harmonijnie z nią egzystujące. Głównymi atrakcjami są domki na drzewach, fantazyjnie połączone wieloma trapami i mostkami. Wszystko jest wykonane z naturalnych materiałów, a spacer wśród koron drzew obudzi dziecko w każdym dorosłym. Przed wyjazdem w dalszą drogę posililiśmy się pyszną zupą z kasztanów.

Kilometry szlaku szybko mijały, a my doświadczaliśmy na własnej skórze, co znaczy dbać o rowerzystów. Szlak wiedzie specjalnie przygotowaną dróżką asfaltową, z dala od ruchu samochodowego, przez ukwiecone łąki i pola, a czasami daje wytchnienie w zacienionym lesie. Wiaty w najładniejszych miejscach zachęcają do wypoczynku co kilka kilometrów. W takich warunkach można w pełni cieszyć się jazdą i otaczającym krajobrazem, nie martwiąc się że córka lubi jeździć slalomem, bo tutaj grozi jej tylko wjechanie w maki lub chabry. Ciemne chmury nad horyzontem motywowały nas do szybszego kręcenia korbami. Z drugiej strony przystań wodniaków była wystarczającą pokusą, aby zdać się na los – jak zmokniemy, to najwyżej będziemy mokrzy. Odwróciliśmy wzrok od horyzontu i znad domowego ciasta i małego – jasnego przyglądaliśmy się krzątaninie kajakarzy.

Dalsza część trasy mijała płynnie z krótkim przerwami - na łyk wody z bidonu, podrapanie się w łydkę bo mucha usiadła, na zakup pocztówek w Rothenburgu, przeprowadzenie ślimaka na drugą stronę, żeby nie skończył pod kołami nieostrożnego rowerzysty… W taki oto sposób dotarliśmy do Podroshe, co oznaczało, że musimy zoczyć ze szlaku, przejechać Nysę i zameldować się w Hotel Bike Park w Przewozie. Swoją drogą fantastyczne miejsce, w którym przywitał nas sympatyczny właściciel. Hotel mieści się w wyremontowanej kamieniczce w samym centrum miejscowości i nastawiony jest na turystów rowerowych, którzy korzystają z wielu udogodnień w hotelu. Po solidnej obiado-kolacji wybraliśmy się na szybkie zwiedzanie Wieży Głodowej. Budowla ma 22 m wysokości, średnica u podstawy wynosi 11 m, a jej mury osiągają grubość bez mała 4 m. Nazwa wzięła się od głodowej śmierci księcia Baltazara, który został uwięziony przez swojego brata Jana w 1472 roku. Pierwsze krople deszczu dały nam do zrozumienia, że to koniec atrakcji w dniu dzisiejszym.
  • Kładka nad Nysą
  • Kładka nad Nysą
  • Kładka nad Nysą
  • Kulturinsel Einsiedel
  • Kulturinsel Einsiedel
  • Kulturinsel Einsiedel
  • Kulturinsel Einsiedel
  • Nysa Łużycka
  • Nysa Łużycka
  • Rothenburg
  • Nysa Łużycka
  • Na szlaku
  • Hotel Bike Park w Przewozie
  • Wieża Głodowa w Przewozie