Z Melbourne można do Sydney samolotem, i tak robi zdecydowana wiekszość. W grę wchodzi również kolej. Ten drugi wybór ma swoje plusy i minusy. Plusem jest to, iż można do woli napatrzeć się na typową australijską prowincję, minusów jest więcej: wlokący sie pociąg, niewygodne wagony i ohydne jedzenie. Ale mimo wszystko warto, chociaż różnica w cenie pomiędzy drogą lądową a powietrzną jest niewielka.