Po wiosennym pobycie w Turcji z którego byliśmy bardzo zadowoleni, otrzymujemy ponownie ofertę z tego samego biura, znowu "w uznaniu Państwa lojalności", tym razem na wycieczkę po Turcji Egejskiej. Trasa wycieczki wydaje mi się bardzo atrakcyjna ze względu na miejsca, które są wielkimi stanowiskami archeologicznymi. Co prawda w programie powtarza się Pamukkale, ale nie stanowi to dla nas problemu, bo poprzednio nie zobaczyliśmy wszystkiego w leżacym nieopodal Hierapolis. Decydujemy więc przedłużyć odrobinę lato i tydzień w październiku spędzić w pięknej Turcji.
12 października 2013 o 9.00 startujemy z lotniska na Okęciu do Stambułu. Przynajmniej taką mam nadzieję pamiętając, że poprzednio lecąc do Antalyi mieliśmy międzyladowanie w Stambule. Tym razem jest jednak inaczej. Teraz międzylądowanie jest w Antalyi, a dopiero wieczorem wewnętrznymi liniami lecimy do miasta, które pamiętam sprzed wielu lat jako głośne, pełne ludzi i skarbów. Takie miasto z 1000 i 1 nocy:).