17 stycznia 2012
Dziś w programie góry Atlas i przejazd nimi do Quarzazate. Mijamy miasteczka i wsie położone u podnóża gór w palmowych gajach. Znajdują się one w dolinie rzeki Todra, która zasila je w wodę. W miasteczku Tinerhir zjeżdżamy w kierunku wąwozu w którym rzeka Todra klucząc między wysokimi na 300 metrów ścianami tworzy widowiskowe, przepiękne przełomy. Wąwóz jest ogromny i niezwykle malowniczy, oddziela Atlas Wysoki od pasma Jebel Saghro w Antyatlasie. Jego pomarańczowo–czerwone ściany pokryte gdzieniegdzie mchem wzbijają się w niebieskie niebo. Koloryt skal zmienia się z upływem czasu, im wyżej jest słońce tym stają się one jaśniejsze. Idziemy w górę wąwozu pokonując zakręty, a za każdym wyłania się piękniejszy widok od tego widzianego przed chwilą. Wąwóz zwęża się, cicho szemrze woda płynąc po wapiennym dnie. Dochodzimy do hotelu Yasmine, tu czas na kawę i krótki odpoczynek.
Przed nami jeszcze jedna osobliwość geograficzno – przyrodnicza Maroka – wąwóz rzeki Dades. Zjeżdżamy z głównej, prowadzącej do Quarzazate szosy, szeroką doliną w której płynie Dades wjeżdżamy w góry. Dolina rozciąga się, podobnie jak poprzednio widziana, pomiędzy szczytami Atlasu Wysokiego a ścianami pasma Jabel Saghro. 200 milionów lat temu było tu morze i dlatego dolina Dades należy do najbardziej ciekawych geologicznie obszarów Maroka. W najwęższym miejscu jedziemy serpentynami. Tego dnia niejednokrotnie oglądaliśmy niesamowite położenie dróg i dorównujące im umiejętności naszego kierowcy. Widoki są po prostu niesamowite. Tutaj na ścianach widać zawieszonych na linach amatorów górskiej wspinaczki. Wąwóz ten ma zupełnie inny charakter niż poprzednio widziany. Nie jest tak szeroki i góry wyglądają tu inaczej, są to ciekawe formacje skalne ukształtowane zapewne przez morze.