Poniedziałek – 8.07.2013
Dziś wybieramy się w głąb wyspy do starożytnej stolicy Bornholmu Aakirkeby.
Jest to trzecie co do wielkości miasto na wyspie.
Centralnym punktem miasta jest kościół Aa Kirke pw. Św. Jana do dziś największa budowla sakralna na wyspie. Posiada on charakterystyczną podwójną wieżę, a wewnątrz zobaczyć można romańską chrzcielnicę i renesansowy ołtarz.
W mieście znajduje się również jedyny na wyspie kościół katolicki (Kościół Różańca Świętego).
Na rynku podziwiamy mozaikę ułożoną ze skał tworzących skorupę wyspy i przdstawiającą mapę w kształcie Bornholmu.
Naszą uwagę zwracają również ustawione na rynku cztery odlane z brązu gęsi, które według legendy ostrzegały mieszkańców przed pożarami i innymi niebezpieczeństwami.
Po drodze odwiedzamy Nylars Kirke – kościół w Nylars pod wezwaniem Św. Mikołaja, patrona żeglarzy i rybaków. Znajdują się tu również malowidła ścienne pochodzące z 1250 roku (najstarsze tego typu malowidła na wyspie) przedstawiające sceny stworzenia świata, grzechu pierworodnego i wygnania Adama i Ewy z raju.
Kościół ten to kościół rotundowy. Na Bornholmie są cztery takie kościoły. Zbudowane są na planie koła. Początkowo pełniły rolę kościołów obronnych, o czym świadczy trzypoziomowa konstrukcja i wąskie schodki między kondygnacjami. Najniższe piętro to kaplica, środkowe to miejsce gdzie przechowywano zapasy żywności, a najwyższe piętro było punktem obserwacyjnym, stąd też przeprowadzano atak na nieprzyjaciela.
Dzisiejsza trasa wyniosła niewiele ponad 40 km wiec resztę dnia spędzamy leniuchując na naszym campingu. Pławimy się w ciepłym słoneczku, a wieczorem idziemy na plażę podziwiać bornholmski zachód słońca.
Jest to niestety nasz ostatni dzień na tej pięknej, zielonej wyspie. Zdecydowanie za mało. Czujemy niedosyt.
Na uwagę zasługuje fakt, że przy każdym gospodarstwie widnieje wysoki maszt z flagą Danii.
Nie sposób też nie wspomnieć o przydrożnych kramikach z różnymi artykułami. Nie ma przy nich obsługi. Na każdym artykule przyklejona jest karteczka z ceną, a na półce stoi skarbonka na pieniądze. Na takich kramikach można się zaopatrzyć w warzywa, owoce, kwiaty, książki, wazoniki, figurki, a nawet ubrania, czy buty - Czyli takie 1001 drobiazgów.
Zauroczeni wszechobecnym niesamowitym kolorem zieleni, równiutko przystrzyżoną trawką, schludnymi obejściami domów, ciszą, spokojem i bornholmskim słońcem, we wtorek odpływamy z wyspy z nadzieją, że uda nam się na nią jeszcze wrócić.