Podróż Iran cz.2 Yazd-śladami Marco Polo - Wieże milczenia



Następnie kierujemy się na wschód i szybko wyjeżdżamy na pustynię.Po kilkunastu minutach docieramy do zoroastriańskich wież milczenia,. To miejsca tradycyjnego pożegnania zmarłych. By nie skalać ognia, ciała zmarłych nie mogły być spalone, by nie skalać ziemi - nie mogły być w niej zakopane. Zwłoki zostawiano więc w pozycji siedzącej na kamiennej wieży, na którą przylatywały z pustyni sępy, by je rozszarpać. Kapłan przyglądał się, które oko najpierw zostało wydziobane: jeśli prawe, to duszę zmarłego czekało zbawienie, jeśli zaś lewe - przyszłość nie jawiła się najlepiej.

.

Obecnie kondukty żałobne już nie chodzą na wzgórza. Wież nie używa się od trzech pokoleń, a ciała zmarłych są chowane na cmentarzu, w grubych betonowych trumnach, tak by nie miały kontaktu z ziemią.

  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastrianska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia
  • Zoroastriańska nekropolia