Jedziemy dalej ,mijając księżycowe krajobrazy.Docieramy do miejscowości Meybod. To liczące sobie wiele tysięcy lat miasto zbudowane jest w całości z gliniano-piaskowych cegieł.Nad Meybod góruje zamek Narein.Najstarsza i najniższa część zamku licząca sobie ok. 6 tys lat została wykuta w skale.Na niej ok. 2 tys lat temu wybudowano drugi zamek już z cegieł.Obecny kształt nadany został ok. 700 lat temu poprzez nadbudowanie najwyżej położonej ceglanej części.Z najwyższego punktu zamku rozpościera się piękny widok na Meybod i pustynię. W mieście zwiedzamy muzeum poczty,rozbawiły nas umieszczone w nim liczne manekiny i atrapy koni.Tu dowiadujemy się ku naszemu ogromnemu zdziwieniu,że Persja miala doskonale zorganizowaną pocztę. Zaglądamy również do muzeum dywanów.W budynku siedzi pan,który na naszych oczach tka dywan.Eksponaty mają setki lat,najstarszy dywan miał ponad 1000 lat,widzieliśmy jeden z 1410 roku.Dywany są w bardzo dobrym stanie.
Starodawna chłodnia miejska to kolejna atrakcja na naszym szlaku.Służyła Meybod przez setki lat.Zimą gromadzono tu lód z gór,a latem wszyscy mieszkańcy przetrzymywali tam swoje zapasy żywności.