Dla mnie to taki mały Rzym bez spektakularnych miejsc – uroda ulic jest podobna. Miasto słynie ze swego specyficznego baroku, którego nie widać w bryłach budynków, ale w ich ozdobach wykutych w tamtejszym wyjątkowo miękkim kamieniu. Dla mnie dodatkową zaletą tego baroku jest to ,że nie jest złocony, różowiony i niebieszczony, a wyłącznie biały.
W Lecce mogę polecić nocleg w interesującym Instututo Antonecci – bardzo ładnie w swojej skromności , bardzo czysto i dosyć tanio –70 zł za noc. I choć na dole stoi konfesjonał , a recepcjonistą jest ksiądz to nie wyznaczają godziny powrotu z miasta.