Podróż Indonezja-Bali,czyli wyspa Bogów - Powrót do Ubud



Zwiedzamy dwa przepiękne miejsca,coś w rodzaju pałaców skąpanych w kwiatach i otoczonych fontannami.Tirta Ganga i Taman Ujung.Ja jestem zachwycona,pogoda dopisuje.Bali potrafi oczarować.

Wyspa jest cudownie zielona, słońce i klimat  wymarzony do celebrowania życia.Gdyby nie zatłoczone do granic możliwości drogi na południu wyspy i przekraczająca chyba wszelkie rekordy liczba spalin to byłby prawdziwy raj na ziemi.Dotarcie z jednej miejscowości do drugiej graniczy z cudem.Podziwiam Marka za jego umiejętności na drodze.Spaliny nie pozwalają oddychać i wywołują kaszel.Zastanawiam się,czy tu ktoś ma prawo jazdy.Jeździ kto może i na czym może.Widok rodziców z trójką dzieci na jednym  skuterku przestaje mnie dziwić.Na skuterku widziałam matki z niemowlętami.Kasku na głowie u nikogo nie widzę.Nawet ciemności im nie straszne.Sporo tu pojazdów bez świateł.Czegoś takiego to ja nie widziałam.Ryk skuterów słychać praktycznie całą noc.To chyba cud,że przeżyliśmy na Bali.

Wśród cudownych pól ryżowych wracamy ponownie do Ubud.
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga
  • piwko na upał?
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Taman Ujung
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga
  • Tirta Ganga