Czas na przetestowanie plaż na Kauai trafiamy na Poipu Beach i jest to strzał w 10. Nie próbowałem surfingu ale miałem taką małą deskę do body surfingu na której się kładzie i czeka na fale, Pierwsza fala zmyła mi bezpowrotnie okulary, później już je troche ujarzmiłem i pare metrów do brzegu udało sie posurfować. W oczekiwaniu na fale pojawiły się wielkie żółwie wokół nas z którymi sobie popływaliśmy troche - Na Hawajach codziennie działo się dla mnie coś niesamowitego coś czego nigdy wcześniej nie robiłem:) Niebo się przychmurzyło lekko -nieszkodzi- jedziemy do Kanionu Waimea tzw. Wielki Kanion Pacyfiku.
Miasto w którym stacjonujemy to Lihue, klimat tu jak i na całej wyspie znacznie się różni od tego co widzieliśmy na Oahu. Zdecydowana większość samochodów tutaj to pick upy, miasto jak wiele amerykańskich małych miasteczek które widziałeś w filmach, jedna główna droga wokół której znajduje się pare sklepów, fast foodów czynnych do 21 i usług. Symbolem wyspy pojawiającym sie na t-shirtach i innych gadżetach jest dziki kogut. Kury tu biegają na każdym kroku po całej wyspie czego raczej nie uświadczysz na pozostałych.Panuje tu klimat wiejski, w jedynym barze jaki znaleźliśmy, dziewczyny śpiewały hity country na karaokee a co poniektórzy mężczyźni przyszli odpicowani w kowbojskie kapelusze podrywać dziewczęta.
Miasto w którym stacjonujemy to Lihue, klimat tu jak i na całej wyspie znacznie się różni od tego co widzieliśmy na Oahu. Zdecydowana większość samochodów tutaj to pick upy, miasto jak wiele amerykańskich małych miasteczek które widziałeś w filmach, jedna główna droga wokół której znajduje się pare sklepów, fast foodów czynnych do 21 i usług. Symbolem wyspy pojawiającym sie na t-shirtach i innych gadżetach jest dziki kogut. Kury tu biegają na każdym kroku po całej wyspie czego raczej nie uświadczysz na pozostałych.Panuje tu klimat wiejski, w jedynym barze jaki znaleźliśmy, dziewczyny śpiewały hity country na karaokee a co poniektórzy mężczyźni przyszli odpicowani w kowbojskie kapelusze podrywać dziewczęta.