Opuszczamy dziś Oahu i lecimy na Kauai - najbardziej zieloną wyspę - wyspę ogród.
Dodam że pojawianie się zbyt wczesne na lotnisku nie jest konieczne, wszystko tu idzie bardzo sprawnie, bez jakiś mega kontroli bagażowych. Checkinujemy sie w naszym hotelu,pytam czy jest tu jakiś McDonalds ale babka w okienku udaje że nie rozumie , po chwili wymawia ze swym amerykańskim wykrzywionym akcentem, róznica minimalna była ale bez przesady żeby nie zrozumieć? Tak wiec jesteśmy w Kauai Palms Hotel (38$ /120zł ) pokoje dwu osobowe, lodóweczka telwizorek, a w telewizorku kilka kanałów sportowych głównie z meczami NBA, no to jestem w domu, Zbyszek ma przerąbane niczym moja dziewczyna gdyż żyję swoim życiem prowadzonym w Polsce:)
Na ten dzień mieliśmy zaplanowane pływanie kajakami po rzece w kierunku wodospadu, jednakże czekaliśmy na checkin, później jedliśmy później zaczeło padać a na kajaki zrobiło się i tak za późno. Wniosek - gdy zmienia się wyspy, trzeba liczyć się z tym że tego dnia za dużo jednak sie nie da zdziałać.
Dodam że pojawianie się zbyt wczesne na lotnisku nie jest konieczne, wszystko tu idzie bardzo sprawnie, bez jakiś mega kontroli bagażowych. Checkinujemy sie w naszym hotelu,pytam czy jest tu jakiś McDonalds ale babka w okienku udaje że nie rozumie , po chwili wymawia ze swym amerykańskim wykrzywionym akcentem, róznica minimalna była ale bez przesady żeby nie zrozumieć? Tak wiec jesteśmy w Kauai Palms Hotel (38$ /120zł ) pokoje dwu osobowe, lodóweczka telwizorek, a w telewizorku kilka kanałów sportowych głównie z meczami NBA, no to jestem w domu, Zbyszek ma przerąbane niczym moja dziewczyna gdyż żyję swoim życiem prowadzonym w Polsce:)
Na ten dzień mieliśmy zaplanowane pływanie kajakami po rzece w kierunku wodospadu, jednakże czekaliśmy na checkin, później jedliśmy później zaczeło padać a na kajaki zrobiło się i tak za późno. Wniosek - gdy zmienia się wyspy, trzeba liczyć się z tym że tego dnia za dużo jednak sie nie da zdziałać.