W drodze powrotnej z Roztocza zatrzymujemy się na godzinkę w Sieniawie na Podkarpaciu,gdzie odbywamy spacer po pięknym angielskim parku i zachwycamy sie pałacem Izabeli Czartoryskiej ( obecnie mieści się tam eksluzywny hotel).
Sieniawa to miasto w województwie podkarpackim położone w Dolinie Dolnego Sanu, w południowej części Kotliny Sandomierskiej. Założone w 1672 roku, prawa miejskie otrzymało w 1676 roku. Od 1734 Sieniawa stała się własnością rodziny Czartoryskich.
W południe mamy rezerwację w Łańcucie na zwiedzanie zamku,więc ruszamy dalej.Łańcut chyba wszyscy znają i zwiedzali piękny barokowy pałac. We wnetrzach niestety nadal nie wolno robic zdjęć,więc pokażę tylko otoczenie pałacu i sam zamek oczywiście.
Zamek w Łańcucie jest jedną z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Słynie ze znakomitych wnętrz mieszkalnych oraz niezwykle interesującej kolekcji pojazdów konnych. Zespół pałacowy otacza stary, malowniczy park w stylu angielskim, w którym wznoszą się liczne pawilony i zabudowania gospodarcze, ściśle niegdyś związane z codziennym życiem łańcuckiej rezydencji.
Pierwotna rezydencja w postaci wieży obronnej znajdująca się na terenie istniejącego dziś założenia, zbudowana została prawdopodobnie przez ród Pileckich i jest datowana na 2 poł. XVI wieku. Zamek około 1610 roku został rozbudowany przez Stadnickich i jego plan przybrał kształt podkowy. Najpoważniejsza rozbudowa wg projektu którego autorem był Maciej Trapola nastąpiła w latach 1629-1641 gdy jego właścicielem był wojewodaStanisław Lubomirski. Stąd często stosowana nazwa Zamek Lubomirskich w Łańcucie. Zamek został wtedy otoczony potężnymi fortyfikacjami bastionowymi, które uchroniły zamek przed zdobyciem przez Szwedów w 1655 i Węgrów w 1657 roku. W roku 1745 właścicielem zamku w Łańcucie został marszałek wielki koronny Stanisław Lubomirski, którego żoną była Izabela Lubomirska z Czartoryskich (powszechnie nazywana księżną marszałkową). Po śmierci Stanisława Lubomirskiego pełne władanie nad zamkiem uzyskała jego żona, która po 1783 roku tereny fortyfikacji ziemnych zamieniła na ogrody. Po jej śmierci w roku 1816 Łańcut przeszedł w ręce jej wnuków Alfreda i Artura Potockich. W roku 1830 Łańcut stał się ordynacją z Alfredem Potockim jako pierwszym ordynatem.
Zapraszam do wspaniałych parków na Podkarpaciu,a w zasadzie do zespołów pałacowo - parkowych:)