Podobno do parku narodowego nie można się dostać bez auta.Podobno ;-D Autobusem do Yaizy i stamtąd stopem az do Visitors Center;droga powrotna identyczna. Nie będę się rozpisywać o parku narodowym i wulkanach;w necie można znaleźć tysiące relacji. Zdecydowanie warto;może trochę za dużo ludzi; za bardzo turystycznie,zdjęcia robione z autobusu też byle jakie - ale na pewno robi wrażenie; mi się podobało;choć jak ognia unikam miejsc, gdzie zajeżdżają autokary pełne wycieczek. Na pewno dobrą alternatywą są trekkingi organizowane przez park narodowy ( niezbędna wcześniejsza rezerwacja w necie); ale to następnym razem - teraz udało mi się klika minut zejść wśród pól lawy asfaltówką w stronę wyjazdu z parku ( nie chciałam łapac stopa na parkingu); ale tak się zasłuchałam w ciszy i zapatrzyłam na wulkany,że......skręciłam kostkę na prostej drodze :-P Nie okłamujmy się - po prostu wiatr zwiał mnie z szosy ;-)
Podróż Stopem po wulkanach - Lanzarote 2013 - w morzu lawy
2013-02-04