Do Rzymu wjechaliśmy wczesnym rankiem, chcieliśmy w ten sposób uniknąć wielkiego ruchu samochodów. I się udało, ulice były prawie puste, więc bez problemu dotarliśmy na kemping. W Rzymie spędziliśmy kilka dni, min. udało nam się po raz drugi wejść na niedzielną audiencję w Watykanie.