Podróż Estonia zachodnia - HAAPSALU/MUHU



2009-06-22

Po nocy spędzonej w samochodzie, wybrałem się na zwiedzanie Haapsalu. Jest tam średniowieczny zamek, chyba najdłuższy w Europie, drewniany dworzec kolejowy (kręcono na nim film,, Anna Karenina”), sympatyczne drewniane budownictwo w starym centrum. Po raz pierwszy byłem na estońskim cmentarzu, pełnym kutych, żelaznych krzyży. Takie krzyże są charakterystyczne dla wszystkich cmentarzy, które widziałem w tym kraju. Następnym punktem w planie wyprawy była wyspa Saaremaa, więc późnym popołudniem pojechałem do portu w Virtsu. Zaplanowałem sobie, że zatrzymam się gdzieś i zorientuję w sytuacji, lecz niespodziewanie znalazłem się w kolejce samochodów oczekujących na zaokrętowanie. Nie wiedząc co robić, wdałem się w rozmowę z kierowcą samochodu stojącego przede mną. Na pytanie, czy mówi po angielsku, odpowiedział:,, I can try” i od razu zrobiło się sympatycznie. Zostawiliśmy samochody w kolejce i poszliśmy zakupić bilety. Potem na promie rozmawialiśmy sobie o życiu w Polsce, Estonii, dał mi kilka wskazówek. Fajny gość. Prom dobija do wyspy Muhu, która łączy się z Saaremą groblą biegnącą przez morze. Tę noc postanowiłem spędzić jednak na Muhu, w wiosce Koguva, która jest zamieszkanym skansenem. W drewnianych domostwach, otoczonych omszałymi, kamiennymi murami, toczy się normalne życie. Po drodze cudem uniknąłem zderzenia z sarną, która przebiegła tuż przed maską. Nocleg urządziłem sobie na parkingu w swoim samochodzie.

 

  • Haapsalu
  • Haapsalu 2
  • Alejka
  • Dworzec
  • Dworzec 2
  • Haapsalu 3
  • Haapsalu 4