Przemyśl jest bardzo ciekawie położonym miastem, rozpiętym między wzgórzami, z dużą liczbą zabytkowych kosciołów. Choć nie zachwyca atmosferą, tak jak np. Sandomierz, to warto także zagłębić się w labirynt uliczek przemyskiej starówki i odwiedzić tutejsze świątynie. Najbardziej interesująca jest chyba katedra. Ukończona jeszcze w formie gotyckiej w XVI wieku, została mocno przekształcona przez biskupa Aleksandra Fredrę w 1 połowie XVIII wieku i później, co rzadkie, wzbogacona o neobarokowe wyposażenie. Jej skarbem jest piękna, póżnośredniowieczna, albastrowa figurka Matki Boskiej, nazywanej Jackową, jako że miał ją tu pozostawić św. Jacek Odrowąż. Z innych swiątyń godny uwagi jest sobór archikatedralny obrządku greckokatolickego. Piękna światynia niegdyś należała do jezuitów. Obecnie w barokowym wnętrzu mozemy podziwiać przepiękny XVII - wieczny ikonostas i współczesne, ale wzorowane na dawnych cerkiewnych, karpackich, malowidła - ot bardzo ciekawe połączenie dwóch religii i kultur. Wart oglądania jest też kosciół karmelitów, funodwany przez Marcina Kracickiego, tego z pobliskiego Krasiczyna, pełniący przez pewien czas rolę cerkwi. Zdecydowanie mniej atrakcyjny jest natomiast kosciół franciszkanów, z dosyć frapującą fasadą, dekorowaną w bardzo nieudany sposób marmoryzacją. Podobnie jak w Sandomierzu, grzechem byłoby nie wdrapać sie na wieżę, aby obejrzeć panoramę. Warto wejść na wzgórze zamkowe. Przemyśl z wieży zamkowej prezentuje się przepięknie. A tuż pod nogami pozostałości piastowskiego palatium, rotundy i jednej z pierwszych, wczesnośredniowiecznych cerkwi.
Podróż Południowo-wschodni zawrót głowy. - Przemyśl (o)to.
2011-08-23