Kolejnym mikrokrajem, do którego docieramy jest Monako. Po aktywnym odpoczynku we francuskiej Langwedocji, wędrówkach po Prowansji, plażach Lazurowego Wybrzeża zmierzamy w kierunku Włoch. Monako leży na pograniczu francusko-włoskim. Słynie głównie z kasyna w Monte Carlo, ale także warto zwiedzić wspaniałe Muzeum Oceanograficzne założone przez Jacquesa Cousteau oraz ogród botaniczny z ciekawym zbiorem kaktusów i sukulentów.

Zanim wjechaliśmy do Monako ujrzeliśmy całe państewko z góry w miejscowości La Turbie, gdzie warto zobaczyć także okazały monument Trofeum Augusta wzniesiony przez Rzymian jako symbol ich triumfu i dumy ze zdobycia Alp. 

Do kasyna w Monte Carlo niestety nie chcą nas wpuścić, mnie ze względu na brak garnituru, córki ze względu na wiek. Spoglądamy z przymrużeniem oka na mały tłumek oczekiwaczy na gwiazdy. Może Brad Pitt i Angelina Jolie akurat będą wchodzić? Może nas adoptują i będziemy mogli stąpać po czerwonym dywanie razem z nimi :)))

  • Monako 2011 140
  • Monako 2011 06
  • Monako 2011 07
  • Monako 2011 09
  • Monako 2011 10
  • Monako 2011 11
  • Monako 2011 13
  • Monako 2011 14
  • Monako 2011 20
  • Monako 2011 24
  • Monako 2011 35
  • Monako 2011 39
  • Monako 2011 40
  • Monako 2011 41
  • Monako 2011 46
  • Monako 2011 47
  • Monako 2011 49
  • Monako 2011 50
  • Monako 2011 51
  • Monako 2011 60
  • Monako 2011 62
  • Monako 2011 66
  • Monako 2011 67
  • Monako 2011 73
  • Monako 2011 74
  • Monako 2011 77
  • Monako 2011 78
  • Monako 2011 80
  • Monako 2011 82
  • Monako 2011 89
  • Monako 2011 92
  • Monako 2011 93
  • Monako 2011 94
  • Monako 2011 96
  • Monako 2011 98
  • Monako 2011 100
  • Monako 2011 103
  • Monako 2011 104
  • Monako 2011 115
  • Monako 2011 120
  • Monako 2011 123
  • Monako 2011 124
  • Monako 2011 125
  • Monako 2011 126
  • Monako 2011 129
  • Monako 2011 136
  • Monako 2011 138