Podróż O Żuławach (nie do końca) depresyjnie - Żuławy gotyckie i szachulcowe



2011-01-26

Choć najwyraźniej Delta Wisły od tysiącleci przyciągała osadników - o czym świadczą choćby pozostałości pradawnej osady Truso niedaleko Elbląga - niezbyt sprzyjający klimat, wojny i występujące regularnie powodzie, skutecznie zacierały po nich ślady. Właściwie wszystko co dziś można oglądać na Żuławach, to pamiątki po ostatnich stu-dwustu latach życia i pracy ich mieszkańców. Wyjątkiem są kościoły. Niewielkie, ceglane, ciężkie na skutek kolejnych remontów, stopniowo zapadające się w grząskim gruncie wydartym Wiśle i Bałtykowi po trosze.

Tych najstarszych, pamiętających jeszcze Krzyżaków, zostało około trzydziestu. Część w ruinie, jak kościoły w Gnojewie, Stablewie czy Wocławach. Inne w całkiem dobrym zdrowiu. Trudno jednoznacznie wskazać najcenniejsze, czy szczególnie warte odwiedzenia świątynie. Każda z nich jest skarbem samym w sobie. W Kończewicach na przykład, podziwiać można najwyższą drewnianą wieżę (a dokładniej nadbudówkę wieży). W Kmiecinie zachwycają niskie, drewniane podcienie - tak zwane "soboty" - charakterystyczne dla architektury sakralnej... Podhala. W Bystrzu i Lisewie Malborskim zachowały się unikatowe, przykościelne ossuaria, czyli kostnice, w których składano kości wydobyte z grobów przygotowywanych dla nowych "lokatorów". Kościół Świętej Urszuli w Lichnowych, choć wielokrotnie przebudowany, uważa się natomiast za jeden z najstarszych na Żuławach. Kilka innych, nie mniej zacnych, stoi w Orłowie, Tui, Marynowych, Lubieszewie, Jezierniku i Krzyżanowie.

Nie lada ciekawostką jest też kapliczka we wspomnianym Gnojewie. Legenda mówi, że pięćset lat temu wybudowano ją obok kościoła, ale gdy wraz z Reformacją, miejscowi przeszli na protestantyzm, kapliczka "obraziła się" i przeszła na drugą stronę drogi, gdzie stoi do dziś.

Ale oprócz tych leciwych staruszków, na uwagę zasługują też nowsze świątynie. Szczególnie te budowane w typowej dla Żuław technice "pruskiego muru". Wybór tej techniki dyktowały przede wszystkim specyficzne lokalne warunki. Znaczna część krainy znajduje się pod poziomem morza. Ziemia, choć bardzo urodzajna, jest tu niezwykle "tłusta" i grząska, a wody gruntowe stoją dosłownie tuż pod powierzchnią. Dlatego konstrukcja świątyń - w założeniu dużych budynków - musiała być lekka i elastyczna. Szachulcowe - to fachowe określenie "pruskiego muru" - kościoły znaleźć można między innymi w Jegłowniku, Świerkach, Marzęcinie, Borętach i Stegnie.

Wyjątkową perełkę stanowi kościół Matki Boskiej Częstochowskiej w Palczewie z początków XVIII wieku. Jest to jedyny (!) całkowicie drewniany kościół na Żuławach.

  • Kończewice
  • Kmiecin
  • Lisewo Malborskie
  • Gnojewo
  • Jegłownik
  • Jegłownik
  • Świerki