Podróż Minorka. Chwila oddechu na Balearach - Południe - Cala en Bosch



Dzień bez odwiedzenia Ciutadelli to dzień stracony. Kolejnego poranka ponownie wybieramy się pieszo do miasta, chociaż tym razem trasą, która uchodzi za bardziej przyjemną. Większość drogi prowadzi obok ścieżki rowerowej ciągnącej się wzdłuż wybrzeża. Trud marszu w pełnym słońcu trochę łatwiej znieść, gdy zamiast ulic i pól można podziwiać skaliste wybrzeże z ukrytymi gdzieniegdzie zatoczkami oraz mijane luksusowe wille, otoczone zielenią komponującą się z kolorem drzwi i okiennic.

Po dotarciu do miasteczka ponownie korzystamy z lokalnej komunikacji. Autobusami firmy Torres odjeżdżającymi z Ciutadelli można dojechać do większości najciekawszych miejsc znajdujących się na południu, północy i wschodzie wyspy. Linią 65 wybieramy się na południe w kierunku Cala en Bosch.

Wysiadamy kilka przystanków wcześniej niż większość turystów - w okolicy przylądka Cap d'Artrutx. Nad skalistym i opustoszałym wybrzeżem stoi wysoka latarnia morska. Stąd na piechotę wyruszamy już w stronę miejscowości Son Xoriguer na plażę Cala en Bosch. Główną atrakcją miejscowości jest dość duże jak na minorkańskie standardy kąpielisko, które tłumnie okupują mieszkańcy pobliskiego hotelu oraz turyści z innych miasteczek. Dogodna komunikacja (autobus z Ciutadelli kursuje tutaj co kilkanaście minut) sprawia, że jest to atrakcyjne miejsce dla miłośników plażowania. My wolimy spacer szlakiem dla pieszych prowadzącym wzdłuż brzegu i fotografowanie widocznego z daleka przylądka i latarni morskiej.

  • przylądek Cap d'Artrutx
  • Mewa w Cala en Bosch