Paella to bodajze najbardziej kojarzona z Hiszpania potrawa. Zasluguje na swoja slawe, bo jest prosta, smaczna i pozywna. Do jej skladnikow naleza ryz i .... wszystko co znajdziemy w lodowce. Najbardziej klasyczna bedzie zawierala mariscos, czyli przerozne owoce morza, ale nic nie stoi na przeszkodzie zeby zrobic ja z miesem czy mieszanka warzyw.
Jesli zapragniesz sprobowac tej smakowitej zoltej mieszanki udaj sie do najblizszej restauracji po menu del dia - koniecznie w czwartek. Tradycja podawania paelli wlasnie w ten dzien tygodnia pochodzi podobno z czasow Franco. General w czwartki zwykl byl udawac sie na polowania, po ktorych byl bardziej niz zwykle glodny i mial chec na cos pozywnego - paella byla w sam raz. A poniewaz nigdy nie bylo wiadomo gdzie dokladnie Franco bedzie ganiac zwierzyne, wiele restauracji w calym kraju przygotowywalo tego dnia ulubione danie generala, bo a nuz...
Dzis nie istnieje juz ryzyko, ze Franco przyjedzie strzelac do papug w parku Casa de Campo i przy okazji wpadnie na obiad na Universytet Complutense. A jednak na stolowce nadal podaja w czwartki paelle...