W miarę jak zbliżaliśmy się do Szklarskiej Poręby, pogoda zaczynała się poprawiać. Już w Świeradowie pożegnaliśmy się z deszczem, a choć z punktu widokowego na słynnym Zakręcie Śmierci przed zjazdem do Szklarskiej nie dało sie jeszcze nacieszyć oczu panoramą Karkonoszy, to najbliższe doliny i sama Szklarska Poręba prezentowała się już całkiem dobrze. Po kilkunastu minutach byliśmy już w centrum tej największej stacji klimatycznej Dolnego Śląska.
Miasto położone jest w dolinie Kamiennej i jej dopływów - Kamieńczyka i Szklarki, na wysokości 440-886 m n.p.m., od południa - na stokach Karkonoszy z dominującą nad nim od północy Szrenicą (1362 m n.p.m.). Częste i silne wiatry sprawiają, że warunki klimatyczne miasta porównywalne są z miejscowościami alpejskimi położonymi na wysokości około 2.000 m n.p.m.
Historia Szklarskiej Poręby związana jest ściśle z rozwojem hutnictwa szkła, z poszukiwaniami szlachetnych kamieni i kruszców, a od połowy XIX wieku - z turystyką. Pod koniec XIII wieku, tereny dzisiejszej Szklarskiej Poręby zostały kupione przez zakon joannitów z Cieplic, w celu poszukiwania złota i szlachetnych kamieni. W połowie XIV wieku powstała tu pierwsza huta szkła. Późniejszym właścicielem terenów oraz inicjatorem powstania kolejnych hut była rodzina Schaffgotschów, a Karkonosze były penetrowane przez poszukiwaczy skarbów ziemi, przybyłych tu z zachodniej Europy i zwanych Walończykami. Ślady po ich obecności, pozostałe do dnia dzisiejszego, to sztolnie, wyrobiska, szyby a także tajemne znaki ryte na skałach. Rozwój hutnictwa szkła wiązał się z intensywnym wyrębem lasów. Za potrzebnym do wytopu szkła drewnem, huty „wędrowały” wzdłuż dolin potoków w głąb gór. Wraz z nimi przemieszczały się osady hutników, drwali i kurzaków. Z „wędrującymi hutami szkła” wiąże się nazwa Szklarska Poręba. Nazwa ta jest jednak stosunkowo młoda - została wprowadzona dopiero w 1946 roku, po przyłączeniu tych ziem do Polski, dawniej miasto nosiło nazwę Schreiberhau.
Przez kilkaset lat hutnictwo szkła było wiodąca dziedziną tutejszej gospodarki. Huty szkła powstawały tu od XVI wieku: w 1575 roku - nad Czeską Strugą, w 1617 roku - w Białej Dolinie, w 1754 roku - w osadzie Orle oraz w 1842 roku - w dolinie rzeki Kamiennej.
Duży wpływ na historię Szklarskiej Poręby miało przybycie na jej tereny w 1578 roku grupy czeskich protestantów - emigrantów religijnych, wśród których znaleźli się znawcy medycyny naturalnej, produkujący słynne ziołowe specyfiki. Na początku XIX wieku Szklarska Poręba stała się jedną z największych wsi sudeckich. Funkcjonowały w niej dwa kościoły (katolicki i ewangelicki), cztery szkoły, dwie huty i szesnaście szlifierni szkła, trzy młyny i tartak. Od połowy XIX wieku zaczęła intensywnie rozwijać się turystyka. Przyczyniło się do tego wybudowanie drogi z Piechowic przez Przełęcz Szklarską do Harrachova w 1847 roku, oraz linii kolejowej z Jeleniej Góry do Tanvaldu w 1902 roku. Pod koniec XIX wieku, wieść o uroku miejscowości i pięknie okolicy spowodowała napływ do Szklarskiej Poręby artystów - pisarzy, poetów, malarzy i rzeźbiarzy. Po 1945 roku większość bazy noclegowej Szklarskiej Poręby przeszła na własność Funduszu Wczasów Pracowniczych. W roku 1959 osada uzyskała prawa miejskie.
Pospacerowaliśmy trochę ulicą Jedności Narodowej, której klimat jako żywo przypomina zakopiańskie Krupówki. Podobne domy wczasowe, pensjonaty, lokale, sklepy i kramy z pamiątkami, oscypkami i różnym badziewiem. Jedyna rzucająca się w oczy różnica, to to że dopuszczony jest tu ruch samochodowy, podczas gdy niemal całe Krupówki są typowym deptakiem. Po wizycie w Szklarskiej Porębie ruszyliśmy w stronę Jeleniej Góry, zatrzymując się na krótki spacer do urokliwego wodospadu Szklarki.