Dobry - następny przystanek na naszej trasie - wygląda trochę jak podupadłe kresowe miasteczko. Na upartego dopatrzeć się tu można nawet kilku ulic. Zresztą, przez jakiś czas znajdowała się tu siedziba gminy, przeniesiona później do odległego o dwa kilometry Godkowa. Zatrzymujemy się oczywiście przy kościele. Zbyt dużym i okazałym nawet dla tej sporej wsi.
Pierwszą świątynię w tym miejscu wzniesiono w czasach krzyżackich. Na początku wieku XVI znacznie ją rozbudowano, a w 1718 roku, masywna, ceglana wieża ze ściętymi rogami, zastąpiła starą drewnianą dzwonnicę. Południową ścianę wieży ozdabia zegar słoneczny z 1835 roku.
Jak dla mnie, to jeden z ładniejszych kościołów w okolicy: prosty, surowy, ciężki, niemal toporny... Słowem - świetny!