Podróż Jeden dzień nad morzem - Wyścigi z deszczem



2008-11-13

Z Gdańska do Sopotu kolejką jedzie się 20 minut. Wyścig z deszczem, żeby chociaż na chwilę wskoczyć do morza. Oczywiście, pierwszy krok na plaży i pierwsza kropla następują jednocześnie. Ale kto by się przejmował pogodą.

Na molo masakra - tłumy zasuwają w prawo, w lewo. Karmienie mew, kupowanie bursztynów, plastikowych piratów i korali z kamieni. Ale i tak słychać szum morza. 

  • Molo(ch)
  • Kwiaty u Beaty
  • Hmm
  • Ja nie wejdę?
  • Padlinożery
  • Kochanie, podaj suchara
  • I cisza wreszcie