Podróż - Jeszcze raz Peszt



2010-05-10
O dziwo po nocnych kąpielach obudziliśmy się stosunkowo wcześnie i w dodatku wypoczęci. Stwierdziliśmy, że udamy się do Varosliget, ale po drodze zabawimy trochę w Peszcie. W tej dizelnicy oprócz Bazyliki Św. Stefana, która zresztą jest przepiekna warto zwiedzić również inne liczne kościoły, choćby po to, zeby zobaczyć zróżnicowaną architekturę. Jeden kościół może być zbudowany w połowie w stylu gotyckim, a w drugiej połowie w stylu antycznym i o dziwo może to wyglądać wcale zgrabnie (przynajmniej w moim odczuciu).