Komentarze użytkownika zfiesz, strona 739
Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz
-
a pytałaś? trzeba było!:-) nastepnym razem się nie wahaj... choć ja tak naprawdę to się nie znam:-p tylko interesuję sie trochę:-)
-
tylko że oni strasznie rzeźnicką muze tam robią. mnie nigdy skandynawskie efy i bleki nie robiły... wolałem bardziej klimatyczne... tiamat, paradise lost, my dying bride, itp... ale juz z tego wyrosłem. choć to niektórych.. z nieco cięższej beczki... wracam w chwilach słabości... napalm death i brutal truth to najlepsze lekarstwa na depresję. no i oczywiście jest jeszcze sepultura, ale dla mnie to zawsze punkowa kapela była. (pomijam fakt, że oddaliłem się trochę od szwecji:-)
-
ooo... dobrze, ze ktoś mi przypomniał! radek, ja ciągle czekam na fotki (dobre, czy nie) z Ait Benhaddou!!
-
no to samael, kikk, jak znalazł!!! oni strasznie melancholijni są:-)
-
życie sławku... no risk no fun!:-)
-
a ja, zainspirowany, włączyłem sobie samaela 'ceremony of opposites' z nieśmiertelnym 'tronem baphometa' (http://www.youtube.com/watch?v=6ZMee4fuFC4) ale oni to chyba ze szwajcarii, a nie ze szwecji?
-
też myślę, że warto tam pojechać sławku:-)
-
no ale skrzypce szantów nie czynią! chyba... w razie czego masz masę pogańskiej muzy metalowej:-) ale tu już sławek lepiej się orientuje:-)
-
sorrki... värttine ci daruję, bo to finowie:-) u mnie skandynawski folk w jednym worku mieszka:-)
-
nie mówę, że nudna, tylko że taka mało szwedzka...
-
a pytałaś? trzeba było!:-) nastepnym razem się nie wahaj... choć ja tak naprawdę to się nie znam:-p tylko interesuję sie trochę:-)
-
tylko że oni strasznie rzeźnicką muze tam robią. mnie nigdy skandynawskie efy i bleki nie robiły... wolałem bardziej klimatyczne... tiamat, paradise lost, my dying bride, itp... ale juz z tego wyrosłem. choć to niektórych.. z nieco cięższej beczki... wracam w chwilach słabości... napalm death i brutal truth to najlepsze lekarstwa na depresję. no i oczywiście jest jeszcze sepultura, ale dla mnie to zawsze punkowa kapela była. (pomijam fakt, że oddaliłem się trochę od szwecji:-)
-
ooo... dobrze, ze ktoś mi przypomniał! radek, ja ciągle czekam na fotki (dobre, czy nie) z Ait Benhaddou!!
-
no to samael, kikk, jak znalazł!!! oni strasznie melancholijni są:-)
-
życie sławku... no risk no fun!:-)
-
a ja, zainspirowany, włączyłem sobie samaela 'ceremony of opposites' z nieśmiertelnym 'tronem baphometa' (http://www.youtube.com/watch?v=6ZMee4fuFC4) ale oni to chyba ze szwajcarii, a nie ze szwecji?
-
też myślę, że warto tam pojechać sławku:-)
-
no ale skrzypce szantów nie czynią! chyba... w razie czego masz masę pogańskiej muzy metalowej:-) ale tu już sławek lepiej się orientuje:-)
-
sorrki... värttine ci daruję, bo to finowie:-) u mnie skandynawski folk w jednym worku mieszka:-)
-
nie mówę, że nudna, tylko że taka mało szwedzka...