Komentarze użytkownika zfiesz, strona 561

Przejdź do głównej strony użytkownika zfiesz

  1. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 22:42)
    po ostatnim zamknięciu (bo ciekawe, że firefox wiesza się przy zamykaniu), komp z dziesięć minut mielił zanim doszedł do siebie:-)

    poza tym... w tej kwestii dziewczynki mają lepiej:-)
  2. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 22:39)
    no to się dogadaliśmy! cieszę się niezmiernie:-)
  3. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 22:20)
    mi się przeglądarka już wiesza na tej fotce:-)
  4. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 22:17)
    @loca: no manu, jak manu... każdy go zna!:-) prawda?:-) ale to rumba de barcelona!!! a dedykacja... no cóż... miałem dograć?:-p

    @milanello: bez sarkazmu proszę:-) nie uważam swojej "twórczości" (przez duże TFU;-) za wyjątkową. staram się jak mogę. jednym się to podoba, innym nie. cóż pozostaje? robić dalej swoje:-)
  5. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 22:14)
    robercie... nie niepochlebny, ale szczery. i fakt, różnią nas idole. ja chowałem się na kapuścińskim i latynosach (marquez, llosa, fuentes). panowie fidler i budrewicz byli dla mnie zawsze strasznie męczący i zbyt egzaltowani.

    i jeszcze jedno... ja zdania złożone rozumiem, pytanie tylko czy wszyscy zrozumieją. a nie piszesz chyba do szuflady, prawda?

    proszę... nie traktuj szczerej opinii, jako złośliwego ataku. już nie raz przechodziłem przez tłumaczenia, że "nie jestem wielbłądem" i nie chcę, bezsensownie, przechodzić przez to jeszcze raz:-)

    jak zaznaczyłem... są gusta i guściki... nasze się różnią:-) i to chyba dobrze?
  6. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 21:05)
    jak w ciskałem enter to dotarło do mnie jakim perwersem jesteś:-) ale wolałem się upewnić;-)
  7. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 20:54)
    a wcześniej umiał?:-)
  8. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 19:36)
    wydaje mi się, czy tłumik mu odpadł?:-)
  9. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 19:25)
    skromnie... bardzo skromnie! daleko bym na tym paliwie nie zajechał;-)
  10. zfiesz
    zfiesz (15.06.2009 19:24)
    się higienę zaniedbało, to i małpa była potrzebna:-p