Komentarze użytkownika bartek_sleczka, strona 241
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
ale "cieniasty" ;)
-
A to zielone, to banany?
-
Nie wiem co to, ale mim tego, że jadłem przed chwilą, mam ochotę coś "wrzucić na ruszt" :)
-
Ale plaża wąska :) A może to szczyt przypływu?
-
Fajne zdjęcie. Takie połączenia plaży z wieżowcami są bardzo częste. Ciekawe na co tak pokazują :)
-
Choć zdjęcia zostaną....
-
Poziom zrozumienia jest taki, że nie trzeba znać czeskiego. Poza tym, rozmawiałem głównie z celnikami szukającymi (swoją drogą, nie wiem czy wiesz, co znaczy 'szukać' po czesku) kontrabandy na granicy i zabierającymi mi nadmiarowe wino. Do tego wystarczył język migowy, polskie przekleństwa i kasa :D
-
Tu nie ma ruchu samochodowego, a tramwaj raczej nie zjedzie z szyn :D
-
To jest rechot historii :)
-
Wręcz przeciwnie. Dla niemieckiego tam poszedłem. Sprawy rodzinne wygnały mnie na dwa lata do Cieszyna, ale wróciłem :)
-
ale "cieniasty" ;)
-
A to zielone, to banany?
-
Nie wiem co to, ale mim tego, że jadłem przed chwilą, mam ochotę coś "wrzucić na ruszt" :)
-
Ale plaża wąska :) A może to szczyt przypływu?
-
Fajne zdjęcie. Takie połączenia plaży z wieżowcami są bardzo częste. Ciekawe na co tak pokazują :)
-
Choć zdjęcia zostaną....
-
Poziom zrozumienia jest taki, że nie trzeba znać czeskiego. Poza tym, rozmawiałem głównie z celnikami szukającymi (swoją drogą, nie wiem czy wiesz, co znaczy 'szukać' po czesku) kontrabandy na granicy i zabierającymi mi nadmiarowe wino. Do tego wystarczył język migowy, polskie przekleństwa i kasa :D
-
Tu nie ma ruchu samochodowego, a tramwaj raczej nie zjedzie z szyn :D
-
To jest rechot historii :)
-
Wręcz przeciwnie. Dla niemieckiego tam poszedłem. Sprawy rodzinne wygnały mnie na dwa lata do Cieszyna, ale wróciłem :)