Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 984
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Myślę, że czuwa nad tym konserwator zabytków.
-
Nie widziałem protestów, w końcu to nazwa historyczna. Wówczas jeszcze nikomu ekolodzy się nie śnili.
-
Najczęściej było tak, jak piszesz, aczkolwiek nie w każdym wypadku. Na Śląsku Opolskim i Dolnym też wyglądało to nieco inaczej, bo tam spora część ludności pozostała (mimo zmiany granic) przy katolicyzmie. Na terenach północnych katolicka pozostała w większości Warmia i dawne Prusy Królewskie, natomiast pozostała część dawnego państwa krzyżackiego (Prusy Zakonne, a potem Prusy Książęce) po sekularyzacji Zakonu stała się w większości protestancka. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie XIV i XV wieczne świątynie na tych terenach były katolickie, a dopiero po roku 1525 były sukcesywnie przejmowane przez protestantów.
-
"Zamech" faktycznie już nie istnieje. Jego następcą jest dziś Zakład Mechaniczny ELZAM-ZAMECH Sp. z o.o.
-
No, nie wiem. Pewnie mieli. W drugiej połowie lat 70-tych miałem okazję odbywać służbę wojskową e SOR w Elblągu. Mieszkaliśmy w koszarach przy ulicy Armii Czerwonej. Po latach, będąc w Elblągu chciałem zobaczyć to miejsce i okazało się, że ulica nosi nazwę Królewieckiej.
-
Faktycznie, tak oczywiste - a umknęło mojej uwadze.
-
Dziękuję za plusy i komentarze z Morąga. Pozdrawiam.
-
To nie do końca tak. Kościół ten z pewnością powstał przed reformacją, a więc był świątynią katolicką. Później przez długi czas był użytkowany przez protestantów (można powiedzieć, że po reformacji i sekularyzacji Prus Zakonnych trafił w ręce protestantów). Po ostatniej wojnie trafił znowu w ręce katolików, choć faktem jest, że jest to już zupełnie inna ludność.
-
Poprzednio nosił on nazwę Placu Wolności.
-
Z tym, że o ile pomiędzy niemiecką nazwą "Mohrungen" i polską "Morąg" można dopatrzyć się pewnych analogii, to już nie znajdziemy tego w przypadku nazw "Königsberg" i "Kaliningrad".
-
Myślę, że czuwa nad tym konserwator zabytków.
-
Nie widziałem protestów, w końcu to nazwa historyczna. Wówczas jeszcze nikomu ekolodzy się nie śnili.
-
Najczęściej było tak, jak piszesz, aczkolwiek nie w każdym wypadku. Na Śląsku Opolskim i Dolnym też wyglądało to nieco inaczej, bo tam spora część ludności pozostała (mimo zmiany granic) przy katolicyzmie. Na terenach północnych katolicka pozostała w większości Warmia i dawne Prusy Królewskie, natomiast pozostała część dawnego państwa krzyżackiego (Prusy Zakonne, a potem Prusy Książęce) po sekularyzacji Zakonu stała się w większości protestancka. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie XIV i XV wieczne świątynie na tych terenach były katolickie, a dopiero po roku 1525 były sukcesywnie przejmowane przez protestantów.
-
"Zamech" faktycznie już nie istnieje. Jego następcą jest dziś Zakład Mechaniczny ELZAM-ZAMECH Sp. z o.o.
-
No, nie wiem. Pewnie mieli. W drugiej połowie lat 70-tych miałem okazję odbywać służbę wojskową e SOR w Elblągu. Mieszkaliśmy w koszarach przy ulicy Armii Czerwonej. Po latach, będąc w Elblągu chciałem zobaczyć to miejsce i okazało się, że ulica nosi nazwę Królewieckiej.
-
Faktycznie, tak oczywiste - a umknęło mojej uwadze.
-
Dziękuję za plusy i komentarze z Morąga. Pozdrawiam.
-
To nie do końca tak. Kościół ten z pewnością powstał przed reformacją, a więc był świątynią katolicką. Później przez długi czas był użytkowany przez protestantów (można powiedzieć, że po reformacji i sekularyzacji Prus Zakonnych trafił w ręce protestantów). Po ostatniej wojnie trafił znowu w ręce katolików, choć faktem jest, że jest to już zupełnie inna ludność.
-
Poprzednio nosił on nazwę Placu Wolności.
-
Z tym, że o ile pomiędzy niemiecką nazwą "Mohrungen" i polską "Morąg" można dopatrzyć się pewnych analogii, to już nie znajdziemy tego w przypadku nazw "Königsberg" i "Kaliningrad".