Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 964

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (02.01.2011 15:00)
    Zajazd jest obok, ale w kontekście tego białego pejzażu fajnie wygląda nazwa "Tropicana".
  2. lmichorowski
    lmichorowski (02.01.2011 1:58)
    My "zdobyliśmy" wulkan samochodem, ale godni podziwu są rowerzyści, którzy docierają tu z poziomu morza.
  3. lmichorowski
    lmichorowski (02.01.2011 1:55)
    Dzięki.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (02.01.2011 1:51)
    Dzięki za życzenia i londyńsko-hawajskie plusy. Pozdrowienia.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (02.01.2011 1:49)
    Wielkie dzięki za noworoczną wizytę i moc plusów za Londyn i Hawaje. Pozdrawiam.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (01.01.2011 22:12)
    Gratuluję fajnych zdjęć. Sam tytuł Twojej podróży przypomniał mi piosenkę Wojciecha Młynarskiego, której "akcja" rozgrywa się też w Sochaczewie:

    "Młody człowiek w Sochaczewie- typ liryczny-
    Rzekł mi kiedyś na przystanku autobusu:
    -Umysł, wie pan, mam w zasadzie empiryczny,
    Ale w jednym nie mam z sobą konsensusu:
    Znam Mariolę. Pytam: Kochasz? Mówi: Kocham,
    Krótko mówi, choć ma słownik nie najmniejszy...
    A gdy wracam od Marioli i na socha--
    czewskie City patrzę, to na dzień dzisiejszy:

    Nie mam jasności w temacie Marioli,
    Nie mam jasności- i dość mnie to boli...
    Jak ona mówi: Te, nie rób mnie wioski,
    To daje dowód ironii, czy troski?
    Ona mi mówi: Wyklepuj mnie z chaty,
    Bo zapodajesz zbyt smętne klimaty...
    A jak chcę odejść, to iść nie pozwoli...
    No, nie mam jasności w temacie Marioli!

    Jak ona mówi: Wiej ze mną do Tłuszcza!
    To mówi serio, czy podpuszcza?
    Jak mówi: Porwij mnie choć do Kobyłki!
    Poważnie mówi, czy dla zmyłki?
    Ja do niej: Czemu do Tłuszcza, kochanie?
    A ona do mnie: Ach, żeż ty kasztanie,
    Tępy modelu, drętwy aparacie!
    ...no, nie mam jasności w Marioli temacie!

    Na wieczornym niebie młody księżyc ziewał
    I do dziewczyn puszczał oko od niechcenia,
    A ja rzekłem:- Mój Werterze z Sochaczewa,
    Ach, postaram się ukrócić twe cierpienia!
    Gdy się wypowiada płeć tak zwana słaba,
    To jest tylko- zapamiętaj, mój kolego-
    To jest tylko zwykłe babskie szaba- daba,
    A ty bierzesz to logicznie! - i dlatego:

    Nie masz jasności w temacie Marioli,
    W temacie Dziuby, Marzeny, Haliny,
    Możesz ich teksty roztrząsać do woli
    I nic nie pojmiesz- w tym nie ma twej winy!
    Lecz oprócz znaczeń jest słów smak i dotyk,
    Zielone oczy i profil prześliczny,
    I głos dziewczyny, ten głos jak narkotyk...
    I teraz słuchaj, koleżko liryczny:

    Jak ona mówi: Wiej ze mną do Tłuszcza!
    To wiej, łap mocno i nie puszczaj!
    Pojmij, że w ustach jej słówko "Kobyłka"
    To otchłań zmysłów!- a nie zmyłka!
    Bowiem, ujmując tę rzecz jeszcze prościej,
    A jest to temat sercu memu bliski:
    Nie ma jasności w temacie miłości!
    Nie ma jasności- ale są przebłyski!

    Lecz są przebłyski, choć jakości nima,
    Mój ty liryczny, zwiewny przyjacielu,
    ...więc nie rób wioski i wyczuj ten klimat!
    Ty aparacie, kasztanie, modelu,
    Wyczuj ten klimat, bo z tobą wymięknę!
    I niech to dojdzie do ciebie powoli:

    Że życie właśnie dlatego jest piękne,
    Że nie ma jasności w temacie Marioli!"
  7. lmichorowski
    lmichorowski (01.01.2011 20:47)
    Tędy, przez "Bramę Zdrajców" (Traitors' Gate) drogą wodną przywożono więźniów do Tower.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (01.01.2011 19:58)
    Prawie jak latem na Podhalu...
  9. lmichorowski
    lmichorowski (01.01.2011 19:40)
    Dziękuję za noworoczny plusik. Pozdrawiam.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (01.01.2011 19:39)
    Dziękuję za noworoczne odwiedziny, zimowy spacer, plusy i komentarze. Pozdrawiam.