Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1058

Oprócz Nowej Zelandii dużym producentem kiwi są Włochy. Pamiętam, że w okolicy Werony i Reggio Emilia było bardzo dużo sadów, w których uprawiano te owoce.

Kiedyś właśnie w taką pogodę i burzę z piorunami startowaliśmy z Singapuru.

Mnie też. Miałem nawet okazję być tam na mszy.

Niestety, w Gołębiu byliśmy zbyt wcześnie by "załapać się" na muzeum. Nawet kościół był jeszcze zamknięty, tzn. można było zajrzeć do wnętrza, ale nia dało się wejść.

Daję oczywiście plusa! A swoją drogą, trzeba będzie się wybrać w Tatry, bo ostatni raz byłem chyba z 8 lat temu.

A propos... kiedyś czytałem, że jakiś przedsiębiorczy arabski sklepikarz chcąc przyciągnąć polskich klientów wywiesił informację o sprzedawanych przez siebie "kurtkach na dupy" (oczywiście, chodziło mu o kurtki damskie).

Październik w Tatrach to jest to. Ludzi mało, pogoda z reguły piękna a do tego wspaniałe kolory - zwłaszcza w Tatrach Zachodnich.

Piotr zacytował mistrza Młynarskiego. Ja przypomnę, że o badylach śpiewano już w znanej lwowskiej piosence:
"O północy się zjawili jacyś dwaj cywili, Mordy podrapane, włosy jak badyli..."

Dzięki za wizytę. Obiecuję, że po nadrobieniu zaległości u znajomych wpadnę z rewizytą do Twojej Abruzji. Pozdrawiam.

Serdeczne dzięki za kolejne odwiedziny, plusa i plusiki - tym razem za Przemyśl. Pozdrawiam.