Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1056

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (23.05.2010 1:33)
    Wulkany są eoróżne. Hawajskie na przykład są dość łagodne i można oglądać jak rzeka rozpalonej lawy wlewa się do oceanu, Fajny widok, zwłaszcza w nocy. Podobno, co kilka lat zdarzają się bardziej widowiskowe erupcje - w rodzaju tych, które w Europie funduje nam np. Stromboli.
  2. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 21:30)
    W październiku 1978 roku w czasie wspaniałej złotej jesieni wybrałem się w Tatry samotnie (żona była wtedy w delegacji zagranicznej). Pamiętam puste szlaki i schroniska, chłodne wieczory i poranki i cudowną, słoneczną pogodę w dzień z temperaturami przewyższającymi +20 stopni nawet wysoko w górach. Przeszedłem wtedy prawie całe polskie Tatry Zachodnie. Najbardziej jednak wryły mi się w pamięć fantastyczne barwy jesieni w Dolinie Tomanowej. Niestety, nie miałem z sobą aparatu by to utrwalić.
  3. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 21:23)
    Mnie udalo się kupić buty na mój rozmiar (zaledwie 40), ale faktycznie - nie było łatwo.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 21:20)
    Nie, aż tak źle nie było. W górnych partiach Tatr na ogół nie spotykało sie WOPistów.
  5. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 21:15)
    Dokładnie tak.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 20:38)
    Moje zdjęcia z Tatr, jak pewnie się domyślasz były też robione na filmach ORWO-Color lub ORWO-Chrom. Takie były wówczas dostępne. W Tatrach byłem ostatnio 8 lat temu. Chociaż kocham te góry, to jednak zgodzę się z Tobą, że to już nie to co dawniej. Do Twoich wspomnieniowych zdjęć z Chochołowskiej na pewno dojdę, z tym że będzie to wymagało nieco więcej czasu. Na razie odbywam podróż z Tobą po Nowej Zelandii, potem mam w planie Australię. Dzięki, że moje stare Tatry znalazły uznanie w Twoich oczach. Pozdrawiam.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 14:50)
    Dokładnie tak.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 14:49)
    Nie próbowałem tajskiego wina. N aszczęście.
  9. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 14:44)
    Tak, opisałeś, tyle że relację przeczytałem po obejrzeniu zdjęć.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (22.05.2010 14:35)
    Dziękuję, Smoku, że znów mnie odwiedziłeś. Zawsze jesteś mile widzianym gościem. Pozdrawiam.