Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1048
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Pomnik Mordechaja Anielewicza jest w Eretz Israel Museum (מוזיאון ארץ ישראל) w Ramat-Aviv - północnej dzielnicy Tel-Avivu.
-
Niestety, nie miałem okazji być w Yad Vashem. W Jerozolimie byliśmy akurat w szabat i Instytut był zamknięty. Z uwagi na szabat nie mogliśmy też zobaczyć dzielnicy haredim (ortodoksyjnych żydów) - מאה שערים (Mea Szearim), której nazwa oznacza "sto bram".
-
O właśnie...
-
Żydzi na zywają ją Bramą Lwów (שער האריות - szar ha-arajot), zaś w świecie chrześcijańskim jest znana także jako Brama św. Szczepana.
-
Co ciekawe, sami Żydzi rzadko używają nazwy "Ściana płaczu" określając ją raczej jako "Ścianę zachodnią" lub "Mur Zachodni" (הכותל המערבי - ha-kotel ha-maarawi, od hebrajskiego מערב = zachód).
-
Marku, dziękuję za kolejną ucztę. Nie spodziewałem się, że zdjęcia ze starej huty mogą dostarczyć tylu pięknych wrażeń estetycznych. A na szerszą relację z Argentyny i Chile czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam.
-
Nie jestem pewien, ale te "wąsy" mogą być masztami do wywieszania sztandarów. Widziałem takie wielkie flagi wywieszone na wysokiej wieży w Mechelen, to może i w Gandawie tak robią?
-
Iwonko, cały problem w tym, że można dać tylko jeden za zdjęcie.
-
No, a co by było, gdyby ktoś kiedyś nie wymyślił aparatu fotograficznego. Aż strach pomyśleć...
-
Gratuluję pomysłu i życzę by podróż spełniła Twoje oczekiwania. Też bardzo lubię etap przygotowywania podróży, czytania o miejscach, które warto zobaczyć, planowania trasy, połączeń itp. No, i czekam na fajną relację z wyprawy. Pozdrawiam.
-
Pomnik Mordechaja Anielewicza jest w Eretz Israel Museum (מוזיאון ארץ ישראל) w Ramat-Aviv - północnej dzielnicy Tel-Avivu.
-
Niestety, nie miałem okazji być w Yad Vashem. W Jerozolimie byliśmy akurat w szabat i Instytut był zamknięty. Z uwagi na szabat nie mogliśmy też zobaczyć dzielnicy haredim (ortodoksyjnych żydów) - מאה שערים (Mea Szearim), której nazwa oznacza "sto bram".
-
O właśnie...
-
Żydzi na zywają ją Bramą Lwów (שער האריות - szar ha-arajot), zaś w świecie chrześcijańskim jest znana także jako Brama św. Szczepana.
-
Co ciekawe, sami Żydzi rzadko używają nazwy "Ściana płaczu" określając ją raczej jako "Ścianę zachodnią" lub "Mur Zachodni" (הכותל המערבי - ha-kotel ha-maarawi, od hebrajskiego מערב = zachód).
-
Marku, dziękuję za kolejną ucztę. Nie spodziewałem się, że zdjęcia ze starej huty mogą dostarczyć tylu pięknych wrażeń estetycznych. A na szerszą relację z Argentyny i Chile czekam z niecierpliwością. Pozdrawiam.
-
Nie jestem pewien, ale te "wąsy" mogą być masztami do wywieszania sztandarów. Widziałem takie wielkie flagi wywieszone na wysokiej wieży w Mechelen, to może i w Gandawie tak robią?
-
Iwonko, cały problem w tym, że można dać tylko jeden za zdjęcie.
-
No, a co by było, gdyby ktoś kiedyś nie wymyślił aparatu fotograficznego. Aż strach pomyśleć...
-
Gratuluję pomysłu i życzę by podróż spełniła Twoje oczekiwania. Też bardzo lubię etap przygotowywania podróży, czytania o miejscach, które warto zobaczyć, planowania trasy, połączeń itp. No, i czekam na fajną relację z wyprawy. Pozdrawiam.