Ocenione komentarze użytkownika s.wawelski, strona 1045
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Historia tego zakonu obfituje w wiele ciekawych historii wrecz kontrowersyjnych i a nawet bulwersujacych. W latach 90-tych (chyba) byl tam nasz papiez beatyfikujac jedna z zakonnic. 10 lat temu mieszkalo tam kilkanscie zakonnic, ciekawe ile ich jest dzis...
-
Obaj z Markiem mamy podobne hobby :-)
-
Jeden z moich ulubionych wulkanow :-)
-
A tu jak narysowane na papierze, niesamowicie wyrazne :-)
-
Cie choroba! Strasznie ostre te linie! 10 lat temu takie troche rozmyte byly... :-)
-
Ewidentnie Voyager jeszcze tu nie dotarl, bo nie wierze zeby po tak charakterystycznym wsporniku nie rozpoznal tego samolotu.
-
Tyle piasku na Saharze nawet nie ma :-)
-
Jeszcze a propos wycieczek zorganozowanych i co za tym idzie z eskorta przewodnika. Meksyk zwiedzilem prawie caly wzdluz i wszerz na wlasna reke, ale raz.... Mialo to miejsce w Guanajuato. Paking byl okolo 500 m od hotelu idac pieszo, ale droga samochodowa byla nieco dluzsza. Gdy wyjezdzalem z tego miasta chcialem przywiesc samochod pod hotel aby nie nosic bagazu. Przewidujac klopot w drodze z garazu poprosilem aby ktos mi z hotelu mi towarzyszyl. I dobrze zrobilem, bo wracalismy kilka kilometrow platanina podziemnych tuneli przez 15 minut....
-
Pierwszy plener byl w Poznaniu :-)
-
Ja nie mialem wyboru, tak sie zlozylo :-)
-
Historia tego zakonu obfituje w wiele ciekawych historii wrecz kontrowersyjnych i a nawet bulwersujacych. W latach 90-tych (chyba) byl tam nasz papiez beatyfikujac jedna z zakonnic. 10 lat temu mieszkalo tam kilkanscie zakonnic, ciekawe ile ich jest dzis...
-
Obaj z Markiem mamy podobne hobby :-)
-
Jeden z moich ulubionych wulkanow :-)
-
A tu jak narysowane na papierze, niesamowicie wyrazne :-)
-
Cie choroba! Strasznie ostre te linie! 10 lat temu takie troche rozmyte byly... :-)
-
Ewidentnie Voyager jeszcze tu nie dotarl, bo nie wierze zeby po tak charakterystycznym wsporniku nie rozpoznal tego samolotu.
-
Tyle piasku na Saharze nawet nie ma :-)
-
Jeszcze a propos wycieczek zorganozowanych i co za tym idzie z eskorta przewodnika. Meksyk zwiedzilem prawie caly wzdluz i wszerz na wlasna reke, ale raz.... Mialo to miejsce w Guanajuato. Paking byl okolo 500 m od hotelu idac pieszo, ale droga samochodowa byla nieco dluzsza. Gdy wyjezdzalem z tego miasta chcialem przywiesc samochod pod hotel aby nie nosic bagazu. Przewidujac klopot w drodze z garazu poprosilem aby ktos mi z hotelu mi towarzyszyl. I dobrze zrobilem, bo wracalismy kilka kilometrow platanina podziemnych tuneli przez 15 minut....
-
Pierwszy plener byl w Poznaniu :-)
-
Ja nie mialem wyboru, tak sie zlozylo :-)