Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1210
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
byłem kiedyś w Treblince, to okropne przeżycie :(
-
Leszek, dziękuję za kolejny oplusowany etap mojej podróży :-)
-
Te linie nie były zamierzone - to efekt skanowania odbitki, której faktura nie była gładka.
-
:)
-
Po hrabiowsku, a co... ;-)
-
Leszku, a ja serdecznie dziekuje Ci za uznanie dla mojej Etiopii. I gratuluje Ci rowniez przekroczenia magicznej granicy :-)
-
Myślę, że tak. Głowy nie dam, bo było to dość dawno (maj 1995).
-
Dołączam się do gratulacji :))
-
Dzięki Leszku za uznanie dla wkładu kobiet polskich w obchody rocznicy grunwaldzkiej... :-) ...
Przyznam się, że szedłem zobaczyć wynik ich pracy z czystej ciekawości, ale po obejrzeniu ciekawość zamieniła się w podziw! Pomijając sprawę matejkowego geniuszu i "dramatu tworzenia przeżywanego przez artystę", to wkład pracy fizycznej w wyhaftowanie kopii obrazu chyba jednak jest większy...
-
Gratuluję przekroczenia setki.
-
byłem kiedyś w Treblince, to okropne przeżycie :(
-
Leszek, dziękuję za kolejny oplusowany etap mojej podróży :-)
-
Te linie nie były zamierzone - to efekt skanowania odbitki, której faktura nie była gładka.
-
:)
-
Po hrabiowsku, a co... ;-)
-
Leszku, a ja serdecznie dziekuje Ci za uznanie dla mojej Etiopii. I gratuluje Ci rowniez przekroczenia magicznej granicy :-)
-
Myślę, że tak. Głowy nie dam, bo było to dość dawno (maj 1995).
-
Dołączam się do gratulacji :))
-
Dzięki Leszku za uznanie dla wkładu kobiet polskich w obchody rocznicy grunwaldzkiej... :-) ...
Przyznam się, że szedłem zobaczyć wynik ich pracy z czystej ciekawości, ale po obejrzeniu ciekawość zamieniła się w podziw! Pomijając sprawę matejkowego geniuszu i "dramatu tworzenia przeżywanego przez artystę", to wkład pracy fizycznej w wyhaftowanie kopii obrazu chyba jednak jest większy... -
Gratuluję przekroczenia setki.
