Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 425
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
Oh Bartku, zajelo mi troche czasu aby pojac Twoja subtelna i dowcipną aluzję z tą Namibią :-) Ale sam rozumiesz: region ten sam, i jednocześnie wciaż jeszcze myślalem o podróży Ewy... Ale jak kiedys tam pojedziesz, to mnie wspomnisz :-))
-
zaczynałamSmieną - samodzielnie zakupioną na wycieczce w Rosji:) - też czarno-białe - i sama je wywoływałam w ciemni taty....
:)
-
Moniko, ja wiem, że Ty też lubisz kolorowe zdjęcia, miałam na myśli właśnie nasycenie tychże kolorów, na twoich zdjęciach są bardziej stonowane.
Bartku, odpowiadając na Twoje pytanie - czarne i białe to też są kolory. Ja lubię zdjęcia czarno-białe, mają swój urok, są klimatyczne, mnie np. wyciszają, skupiam uwagę na zupełnie innych szczegółach zdjęcia niż przy kolorach.
Może ten sentyment to za sprawą tego, że zaczynałam swoją przygodę z fotografią od zdjęć cz-b. Gdy miałam jakieś 10 lat w naszym domu pojawił się super aparat DRUH, na szeroką kliszę, na którą wchodziło 12 zdjęć. Gdy przywoziliśmy z wakacji 2 filmy ze zdjęciami to było tak dużo, że szok... dziś nie do pomyślenia. Potem była Smiena i Zenith. Zdjęcia cz-b. robiłam do końca lat 80-tych ( miałam nawet ciemnię fotograficzną w domu), chociaż w między czasie nie stroniłam od slajdów ORWO. Potem zachłysnęłam się zdjęciami kolorowymi ale sentyment do fotek cz.-b. pozostał. Cyfrówka pojawiła się w moim domu dopiero 4 lata temu.
Ale się rozmarzyłam.... to się zaraz zapytam - a jak Wy zaczynaliście?
-
@zfieszu, od dwóch tygodni jestem często, masz więc powód aby nadrobić zaległości :)
@Marku, z przyjemnością oglądałem.
-
Dziekuje Ci Bartku za centralno-amerykanska podroz moim szlakiem i za tyle ciekawych komentarzy oraz plusików :-)
-
ostatnio bywam tu niemal tak rzadko jak ty, dlatego dopiero teraz dziękuję za odwiedziny walii:-)
-
W sumie trudno je odróżnić, choć zachody są widziane przez większość ludzi znacznie częściej niż wschody. Ciekawe dlaczego :D
-
Wiem, z tym nie dyskutuję ... :)
-
tu właśnie nie widzę :)
-
Hahahaha, wschody też maja swój urok...
-
Oh Bartku, zajelo mi troche czasu aby pojac Twoja subtelna i dowcipną aluzję z tą Namibią :-) Ale sam rozumiesz: region ten sam, i jednocześnie wciaż jeszcze myślalem o podróży Ewy... Ale jak kiedys tam pojedziesz, to mnie wspomnisz :-))
-
zaczynałamSmieną - samodzielnie zakupioną na wycieczce w Rosji:) - też czarno-białe - i sama je wywoływałam w ciemni taty....
:) -
Moniko, ja wiem, że Ty też lubisz kolorowe zdjęcia, miałam na myśli właśnie nasycenie tychże kolorów, na twoich zdjęciach są bardziej stonowane.
Bartku, odpowiadając na Twoje pytanie - czarne i białe to też są kolory. Ja lubię zdjęcia czarno-białe, mają swój urok, są klimatyczne, mnie np. wyciszają, skupiam uwagę na zupełnie innych szczegółach zdjęcia niż przy kolorach.
Może ten sentyment to za sprawą tego, że zaczynałam swoją przygodę z fotografią od zdjęć cz-b. Gdy miałam jakieś 10 lat w naszym domu pojawił się super aparat DRUH, na szeroką kliszę, na którą wchodziło 12 zdjęć. Gdy przywoziliśmy z wakacji 2 filmy ze zdjęciami to było tak dużo, że szok... dziś nie do pomyślenia. Potem była Smiena i Zenith. Zdjęcia cz-b. robiłam do końca lat 80-tych ( miałam nawet ciemnię fotograficzną w domu), chociaż w między czasie nie stroniłam od slajdów ORWO. Potem zachłysnęłam się zdjęciami kolorowymi ale sentyment do fotek cz.-b. pozostał. Cyfrówka pojawiła się w moim domu dopiero 4 lata temu.
Ale się rozmarzyłam.... to się zaraz zapytam - a jak Wy zaczynaliście? -
@zfieszu, od dwóch tygodni jestem często, masz więc powód aby nadrobić zaległości :)
@Marku, z przyjemnością oglądałem. -
Dziekuje Ci Bartku za centralno-amerykanska podroz moim szlakiem i za tyle ciekawych komentarzy oraz plusików :-)
-
ostatnio bywam tu niemal tak rzadko jak ty, dlatego dopiero teraz dziękuję za odwiedziny walii:-)
-
W sumie trudno je odróżnić, choć zachody są widziane przez większość ludzi znacznie częściej niż wschody. Ciekawe dlaczego :D
-
Wiem, z tym nie dyskutuję ... :)
-
tu właśnie nie widzę :)
-
Hahahaha, wschody też maja swój urok...
