Komentarze
-
pozazdrościć, już kilka lat wybieram się do timbuktu, ale póki co na Marrakechu się zatrzymałem:)
-
Do Timbuktu dostaliśmy się płynąc rzeką Niger z Mopti. Tak na prawdę Timbuktu to poza legendarną nazwą taka zapyziała dziura. Natomiast podróż z Timbuktu do Arouane - wrażenia niesamowite. Zupełnie pusto, bez turystów i tylko od czasu do czasu obóz Tuaregów... Dla mnie to właśnie tutaj czuje się prawdziwą Saharę. Pozdrawiam