Jadąc autostradą z oddali widać już skały to Les Mees. Jedna z największych osobliwości geologicznych Prowansji. Osiągające do 100 m wysokości skalne iglice. Wg legendy to mnisi z góry Lure, którzy zostali zamienieni w skały przez pustelnika św. Donata bo zagustowali w pięknych mauretańskich niewolnicach należących do jednego z okolicznych panów.
Skały są naprawdę piękne, ale najlepiej podziwiać je z oddali. Nie da się do nich podejść są zagrodzone.