Z Haczowa udaliśmy się w kierunku Ulucza. Co prawda wyszło tak, że trochę zabłądziliśmy (atlasy samochodowe nie są zbyt dokładne, jeśli chodzi o takie dziury) i zaczęliśmy się nawet obawiać, czy starczy nam benzyny, ale jakoś się udało. W efekcie do Ulucza dojechaliśmy od drugiej strony, a po drodze zwiedziliśmy cerkiew w Dobrej (dawniej Dobra Szlachecka), która jest podobno jedyną tego typu w Polsce.
Właściwie sa to swie cerkwie - jedna "właściwa, otoczona murkiem, gruga natomiast posadowiona na wieży bramnej, pozostałość po dawnej fortyfikacji.
Obecnie istnieje w Dobrej zespół złożony z dwóch cerkwi (jedna z nich bramna z dzwonnicą). Data powstania obu budynków nie została dotąd precyzyjnie ustalona. Cerkiew bramna jest świątynią co najmniej XVII-wieczną.
Cerkiew bramna w Dobrej jest jedynym tego typu zabytkiem w Polsce, reliktem średniowiecznej tradycji budowlanej sytuującej świątynię ponad bramą w fortyfikacji. W takiej cerkwi umieszczano zazwyczaj ikonę lub relikwie będące palladium grodu.