Komentarze użytkownika mariareis, strona 6
Przejdź do głównej strony użytkownika mariareis
-
-
Tyle pięknych zdjęć i miłych ludzi, to nie ma się co dziwić...a poza tym jestem straszną gadułą;)
-
Clematis w katce:)
-
Też takie duże?
-
Tam ktoś mieszka, czy można je zwiedzać?
-
Piekne kolory tych kamienic, pastelowa zieleń i róż.
-
O, znajomy widok:) Brałam kiedys udział w makowych żniwach, potem te makówki suszyły się na strychu babci. Chodziłam tam i po jednej makóweczce sobie wsypywałam...tylko trzeba było uważać, w niektórych siedziały skorki:) A potem ludzie na wsi się dowiedzieli, że w mieście są jakieś narkomany, przez które nie można maku uprawiać;)
-
Zapraszam:)
Na Maderze sporo Polaków, ale nie ma się co dziwić, wyspa jest urokliwa, a przy tym nie ma upałów (dla mnie było to ważne kryterium, bo nie znoszę wysokich temperatur). Taki powiew wiosny w środku zimy:)
-
A mnie sie wydaje, że część osób, szczególnie młode dziewczyny ma taki nachmurzony wzrok, trochę jakby im niezbyt odpowiadało to pozowanie. No i ten sklep, niszczejąca Hawana...za duże kontrasty jak na mój gust. Pamiętam jeszcze jak pół dnia stałam za paroma kostkami masła, puste półki też pamiętam. I wycieczkę niemieckich emerytów wysypującą się z autokaru i rozdającą cukierki oblegajacym ich dzieciakom (i co wtedy czułam, byłam dzieckiem, strasznie chciałam też dostać takiego niemieckiego cukierka, ale wstyd by mi było tak się dopraszać)...ale kombatanckie tony, przepraszam;)
Życzę Kubańczykom wszystkiego dobrego, bo takie piękne miejsce, ludzie z potencjałem, radośni - no, szkoda ich.
Zdjęcia piękne.
-
Szkoda tego miasta, tych samochodów i tych ludzi...
-
Tyle pięknych zdjęć i miłych ludzi, to nie ma się co dziwić...a poza tym jestem straszną gadułą;)
-
Clematis w katce:)
-
Też takie duże?
-
Tam ktoś mieszka, czy można je zwiedzać?
-
Piekne kolory tych kamienic, pastelowa zieleń i róż.
-
O, znajomy widok:) Brałam kiedys udział w makowych żniwach, potem te makówki suszyły się na strychu babci. Chodziłam tam i po jednej makóweczce sobie wsypywałam...tylko trzeba było uważać, w niektórych siedziały skorki:) A potem ludzie na wsi się dowiedzieli, że w mieście są jakieś narkomany, przez które nie można maku uprawiać;)
-
Zapraszam:)
Na Maderze sporo Polaków, ale nie ma się co dziwić, wyspa jest urokliwa, a przy tym nie ma upałów (dla mnie było to ważne kryterium, bo nie znoszę wysokich temperatur). Taki powiew wiosny w środku zimy:) -
A mnie sie wydaje, że część osób, szczególnie młode dziewczyny ma taki nachmurzony wzrok, trochę jakby im niezbyt odpowiadało to pozowanie. No i ten sklep, niszczejąca Hawana...za duże kontrasty jak na mój gust. Pamiętam jeszcze jak pół dnia stałam za paroma kostkami masła, puste półki też pamiętam. I wycieczkę niemieckich emerytów wysypującą się z autokaru i rozdającą cukierki oblegajacym ich dzieciakom (i co wtedy czułam, byłam dzieckiem, strasznie chciałam też dostać takiego niemieckiego cukierka, ale wstyd by mi było tak się dopraszać)...ale kombatanckie tony, przepraszam;)
Życzę Kubańczykom wszystkiego dobrego, bo takie piękne miejsce, ludzie z potencjałem, radośni - no, szkoda ich.
Zdjęcia piękne. -
Szkoda tego miasta, tych samochodów i tych ludzi...
Smoku, na pewno jeszcze nie raz do Ciebie zawitam, tyle podróży, pięknych zdjęć i opisów. Wiadomo,że nie można wszystkiego wchłonąć na raz, bo może się to skończyć przesytem. A Afryka piękna, aż nierealna...
Przy okazji zapytam się o parę rzeczy, ktorych nie rozgryzłam na Kolumberze: skąd wiecie, kto daje plusy? Komentarze są podpisane, a plusy? I co oznacza tekst, że ktoś dodał informacje o jakimś użytkowniku?