Komentarze użytkownika sszperacz, strona 52

Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz

  1. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:51)
    Dokładnie. Jednak moim zdaniem tę kamienicę "zniszczono" kolorystyką. Niestety nie mam fotki z okresu sprzed remontu, więc nie można porównać kolorystycznie, a jest to jedna z reprezentacyjnych kamienic miasta.
  2. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:49)
    Miałem na myśli "niezwykłość".....Niezwykłe byłoby niewątpliwie, gdyby Powstanie Kościuszkowskie odniosło sukces, a jednocześnie nawiązując do pożaru, mieszkańcy Mikołowa uratowaliby zabudowania drewniane wokół Rynku, kiedy one paliły się jak "domki z kart", czy coś pomyliłem........?
  3. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:47)
    Nawet pomysłowe, ale raczej zorganizowano to tak, ponieważ obiekt jest duży, a ród von Raczków już chyba nie występuje w Polsce, ponieważ "porządek" z rodami na terenie Dolnego i Górnego Śląska zrobiono po 1945 roku-wysiedlając z rezydencji lub sami uciekli do Niemiec przed radziecką władzą.
  4. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:44)
    Jedno i drugie. Poza tym świątynia jest wiekowa, nie pamiętam z którego roku, ale......"pod ręką" mam informator napisany przez znawcę tematu, więc pochodzi-ale nie znawca-z 1640 roku. Być może najpierw był drewniany, potem prezbiterium wykonano murowane, chyba z kamienia. Bywały przypadki, że w kościołach drewnianych stosowano tego typu konsturkcje w czasie jego późniejszej rozbudowy, czyli pierwotnie był w kształcie, obrysie, obecnie byśmy to nazwali kaplicy-potem dobudowano zakrystię, prezbiterium, a że wtedy już powszechnym materiałem budulcowym był kamień lub cegła, te części kościoła wykonano murowane ze spoinami niewątpliwie wapiennymi. Cement odkryto w XIX wieku, podobnie żelbet, choć niektórzy twierdzą, że cement i beton był znany za czasów Imperium Rzymskiego.
  5. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:30)
    Mur prawdopodobnie jest oryginalny, niewątpliwie "po drodze czasu" wielokrotnie odnawiany, remontowany itp. Kościół stoi od trzech wieków na swoim pierwotnym miejscu i aż dziw bieże, że jeszcze ktoś go nie spalił...Takie kościoły, czy to obecnie w Małopolsce, Górnym Śląsku, w okolicach Częstochowy, albo czasem w Wielkopolsce lub może obecnie na Podlasiu ( przepraszam, jeśli pominąłem jakiś region ) były otoczone drewnianym opłotowaniem. Takie znajduje się m.in.: w Katowicach, w parku im. Generała Tadeusza Kościuszki-przeniesiony z podwodzisławskiej Syrynii, w Sierakowicach, za Gliwicami, w Mikołowie-Borowej Wsi, ale ten też jest przeniesiony tym razem z pobliskich Przyszowic i w Palowicach, przeniesiony z podrybnickich Leszczyn, za Orzeszem. Co ujmuje w takiej budowli? Jej oryginalny zapach drewnianej konstrukcji, która jest na zrąb, inaczej na tzw. "jaskółczy ogon".
  6. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:23)
    Kraj mamy piękny, powiedziałbym, Ktoś Na Górze stworzył dał ludziom inteligencję, by sami go stworzyli, ale jednocześnie nie doprowadzili do zniszczenia tego, co zbudowali. Dużo jest miejsc, które sam chciałbym znaleźć, zwiedzić w kraju i na świecie.
  7. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:20)
    No, ale koncert był kompletnym "odjazdem" dla mnie, czyli wrażenie na mnie zrobił większe niż "piorunujące". "Szczęka mi opadła i do końca koncertu nie chciała powrócić na swoje miejsce".........., nie mówiąc już o ochronie, która chyba wcale nie reagowała na robiących zdjęcia-również z zaciekawieniem oglądała "nieziemskie" wykonanie "Echoes" z "Meddle" Pink Floyd z 1971 roku, bo to panowie z tej grupy.
    Jeśli chodzi o dyskusje na temat wydarzeń w roku 1981 i 1970, według mnie "za dużo jest sztucznego hałasu", który obala prawdziwość tych wydarzeń. Sam nie wiem, czy w to wierzyć i komu wierzyć jak było naprawdę.
  8. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:14)
    Niekoniecznie, sam mógłbym tak rzec, bo dopiero w niej byłem pierwszy raz, a dystans dzielący świątynię to jakieś 20, może 20 i parę kilometrów. Spróbuję ją trochę opisać, ale to za jakiś czas.
  9. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:12)
    Na tym polega urok tej świątyni, z jednej strony murowana, z innej drewniana, ale wszystko pasuje w sylwetce budowli.
  10. sszperacz
    sszperacz (10.11.2010 15:10)
    A nie wiem, poszperam w informacjach, gdyż jestem z innego rocznika i pamiętam strzeloną bramkę Grzegorza Laty na Espanii '82.