Komentarze użytkownika sszperacz, strona 34
Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz
-
Dla mnie francuskie nowoczesne samoloty to Mirrage, ale akceptuję sprostowanie:)
-
RPWL poznałem dzięki Januszowi Kosińskiemu, ale nie temu nieżyjącemu, choć może coś o tej grupie wspominał, gdy zył. Też jego lubiłem jako prezentera muzycznego, a serwował taką muzykę, że nie tylko "gacie nie jednemu tacie spadują", ale i buty z nóg.......Ostatnia płyta jest chyba dość dobra, ale jak to bywa, nie mam możliwości dotarcia do dyskografii. Wiem skąd się wzięła nazwa: "Run Like Hell", "Pigs", Welcome To The Machine" i "Learning To Fly". Teraz należy wyciągnąc z tych utworów pierwsze litery i jest, taki a'la Pink Floyd
-
O, wiedziałem. Zresztą sam tytuł tłumacząc go, jest bardzo trafny do dzisiejszego polskiego społeczeństwa, bo jak kiedyś w wywiadzie z "Kaczorem", chyba przed koncertem w Warszawie w 2002 roku-tak byłem-mówił, iż my będziemy przyzywać podobnie czasy które nadejdą do nas w związku z przemianą gospodarczą, kiedy Anglicy przeżywali to wtedy 20 lat temu. Z drugiej strony, nie bardzo mnie interesuje konflikt muzyków: Waters-Gilmour, bo obaj Panowie mają talent, ale różnia się w poglądach na temat muzyki. Oczywiście nie pomijam Rick'a Wright'a, z tym że on mniej udzielał się w kompozycjach zepołu, jak i indywidualnie, może wynikało to a atmosfery w zespole w latach 1977-1980. Mniejsza z tym. W ogóle Ci Muzycy Byli Twórcami fantastycznej "muzyki rock'owej-poważnej", tak to określam. Rock and roll dzielę na "powaźny" i "niepoważny". Ta pierwsza grupa to m.in.: Pink Floyd, ta druga, to m.in.: The Rolling Stones. Nie, niestety nie będzie mnie w Łodzi na "The Wall".
-
"Kto jest bardziej pracowite:
a) mrówka
b)pszczoła
Prawidłowa odpowiedź to a), bo nie ma czasu "na bzykanie"...............
-
Ichchchchchaaaaaaaa......mam ochotę z kogoś sobie porżyć.......wydaje się mówić konik zajadając soczystą trawę
-
"Proszę Państwa, oto miś, miś jest bardzo grzeczny dziś. Chętnie Państwu łapę poda......Nie chce podać? Ach, to szkoda....."
-
"Ustalmy kontrolę nad sercem słońca... (..) małymi krokami cofa się noc...."
-
"....Two suns in the sunset......"
-
"I've see on the dark side of the......sun"......
-
trzeci, ale za to z wielkim "łoooo"......
-
Dla mnie francuskie nowoczesne samoloty to Mirrage, ale akceptuję sprostowanie:)
-
RPWL poznałem dzięki Januszowi Kosińskiemu, ale nie temu nieżyjącemu, choć może coś o tej grupie wspominał, gdy zył. Też jego lubiłem jako prezentera muzycznego, a serwował taką muzykę, że nie tylko "gacie nie jednemu tacie spadują", ale i buty z nóg.......Ostatnia płyta jest chyba dość dobra, ale jak to bywa, nie mam możliwości dotarcia do dyskografii. Wiem skąd się wzięła nazwa: "Run Like Hell", "Pigs", Welcome To The Machine" i "Learning To Fly". Teraz należy wyciągnąc z tych utworów pierwsze litery i jest, taki a'la Pink Floyd
-
O, wiedziałem. Zresztą sam tytuł tłumacząc go, jest bardzo trafny do dzisiejszego polskiego społeczeństwa, bo jak kiedyś w wywiadzie z "Kaczorem", chyba przed koncertem w Warszawie w 2002 roku-tak byłem-mówił, iż my będziemy przyzywać podobnie czasy które nadejdą do nas w związku z przemianą gospodarczą, kiedy Anglicy przeżywali to wtedy 20 lat temu. Z drugiej strony, nie bardzo mnie interesuje konflikt muzyków: Waters-Gilmour, bo obaj Panowie mają talent, ale różnia się w poglądach na temat muzyki. Oczywiście nie pomijam Rick'a Wright'a, z tym że on mniej udzielał się w kompozycjach zepołu, jak i indywidualnie, może wynikało to a atmosfery w zespole w latach 1977-1980. Mniejsza z tym. W ogóle Ci Muzycy Byli Twórcami fantastycznej "muzyki rock'owej-poważnej", tak to określam. Rock and roll dzielę na "powaźny" i "niepoważny". Ta pierwsza grupa to m.in.: Pink Floyd, ta druga, to m.in.: The Rolling Stones. Nie, niestety nie będzie mnie w Łodzi na "The Wall".
-
"Kto jest bardziej pracowite:
a) mrówka
b)pszczoła
Prawidłowa odpowiedź to a), bo nie ma czasu "na bzykanie"............... -
Ichchchchchaaaaaaaa......mam ochotę z kogoś sobie porżyć.......wydaje się mówić konik zajadając soczystą trawę
-
"Proszę Państwa, oto miś, miś jest bardzo grzeczny dziś. Chętnie Państwu łapę poda......Nie chce podać? Ach, to szkoda....."
-
"Ustalmy kontrolę nad sercem słońca... (..) małymi krokami cofa się noc...."
-
"....Two suns in the sunset......"
-
"I've see on the dark side of the......sun"......
-
trzeci, ale za to z wielkim "łoooo"......