Komentarze użytkownika sszperacz, strona 32
Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz
-
Boskie......
-
Nie ma wyjątku, kiedy para kaczek krzyżówek przelatując nad terenami Mikołowa odzywa się swoim: "kwa, kwa, kwa", wtedy ogarnia mnie "szał śmiechu", na który nie mam wpływu.....nic nie powiedziałem na temat "duetu" o którym mowa w cover'rze pewnego kabaretu:".....Józek z bagien......."
-
To chyba europejski gatunek krowy miesnej? A nie wiem, jak ona się nazywa "po fachowemu". Nauczyłem się jednego, podczas egzaminów na przewodnika turystycznego, czy nawet pilota, trzeba ciągle o czyms gadać, więc jesli wjeżdża się w teren nijak ciekawy, ale na którym widać nawet pasące się krowy, dobrze jest chociaz o takiej krowie "poimprowizować'. Może jest to zabawne, ale w obecnych czasach ogólnie polska młodzież ma małą wyobraźnię-jak wygląda krowa.......Kiedyś rozmawiałem z taką panią i wspomniałem coś na ten temat. Więc zapytała mnie, a gdzie ta krowę widać w Mikołowie? Odpowiedziałem, iż wystarczy "wystawić nos" poza centrum miasta......Proste, a jednak trudne......
-
Ja bym obstawiał na Bielinka kapustnika, chociaż mogę się mylić......
-
Dobre ujęcie, dość ciekawe
-
A jak odróżnić samicę od samca, niezaglądając........, bo bez wątpienia by niepozwoliły na ( jak to się nazywa ta specjalność...? ) seks-........z angielska "sex"......
-
"....My birds of paradise. Sweet birds of paradise......." Boskie ptaki. Zajrzyj na pene moje foto, "palnięte" przypadkowo w rezerwacie "Łężczok". Łabędź niemy lub łabędzica z młodymi, jeszcze niedorosłymi. Pozdrawiam
-
Czyli płyta z "Cymbaline" jest najlepsza, z cover'em Floyd'a? Kiedy to nagranie usłyszałem, miałem wrażenie, że Dave Gilmour nagrał ponownie ten utwór, tylko po co by robił cover swojego utworu, tzn. floyd'owskiego? A potem "oświecił" mnie Pan Jerzy Kosiński i sam potwierdził moją tezę, że vocal "prawie" jak David Gilmour. Grupa z "trudną" muzyka. Podobnie jak w przypadku pink Floyd, trzeba się zagłębić w tekst. Hm....., podobnie jak jakieś......23 lata temu zamierzam "zanużyć się " w tłumaczenie tekstów grupy post-floyd'owskiej. Och, myśle, że "wrócą" dobre czasy z mojego życia.
-
U nas w mikołowie i największy tego typu organizowany jest w Bytomiu, chyba nawet w Szombierkach. Od monet po ciekawe wydawnictwa niekoniecznie, jak powszechnie się uważa zakłamujące historię. Mnie interesują szczególnie te monety, jednak i ich pochodzenie trzeba weryfikować.
-
Ciekawe, dlaczego u faceta, to co "najciekawsze" często zakrywają, a u Kobiety, to co "ciekawe" odkrywają.....?
-
Boskie......
-
Nie ma wyjątku, kiedy para kaczek krzyżówek przelatując nad terenami Mikołowa odzywa się swoim: "kwa, kwa, kwa", wtedy ogarnia mnie "szał śmiechu", na który nie mam wpływu.....nic nie powiedziałem na temat "duetu" o którym mowa w cover'rze pewnego kabaretu:".....Józek z bagien......."
-
To chyba europejski gatunek krowy miesnej? A nie wiem, jak ona się nazywa "po fachowemu". Nauczyłem się jednego, podczas egzaminów na przewodnika turystycznego, czy nawet pilota, trzeba ciągle o czyms gadać, więc jesli wjeżdża się w teren nijak ciekawy, ale na którym widać nawet pasące się krowy, dobrze jest chociaz o takiej krowie "poimprowizować'. Może jest to zabawne, ale w obecnych czasach ogólnie polska młodzież ma małą wyobraźnię-jak wygląda krowa.......Kiedyś rozmawiałem z taką panią i wspomniałem coś na ten temat. Więc zapytała mnie, a gdzie ta krowę widać w Mikołowie? Odpowiedziałem, iż wystarczy "wystawić nos" poza centrum miasta......Proste, a jednak trudne......
-
Ja bym obstawiał na Bielinka kapustnika, chociaż mogę się mylić......
-
Dobre ujęcie, dość ciekawe
-
A jak odróżnić samicę od samca, niezaglądając........, bo bez wątpienia by niepozwoliły na ( jak to się nazywa ta specjalność...? ) seks-........z angielska "sex"......
-
"....My birds of paradise. Sweet birds of paradise......." Boskie ptaki. Zajrzyj na pene moje foto, "palnięte" przypadkowo w rezerwacie "Łężczok". Łabędź niemy lub łabędzica z młodymi, jeszcze niedorosłymi. Pozdrawiam
-
Czyli płyta z "Cymbaline" jest najlepsza, z cover'em Floyd'a? Kiedy to nagranie usłyszałem, miałem wrażenie, że Dave Gilmour nagrał ponownie ten utwór, tylko po co by robił cover swojego utworu, tzn. floyd'owskiego? A potem "oświecił" mnie Pan Jerzy Kosiński i sam potwierdził moją tezę, że vocal "prawie" jak David Gilmour. Grupa z "trudną" muzyka. Podobnie jak w przypadku pink Floyd, trzeba się zagłębić w tekst. Hm....., podobnie jak jakieś......23 lata temu zamierzam "zanużyć się " w tłumaczenie tekstów grupy post-floyd'owskiej. Och, myśle, że "wrócą" dobre czasy z mojego życia.
-
U nas w mikołowie i największy tego typu organizowany jest w Bytomiu, chyba nawet w Szombierkach. Od monet po ciekawe wydawnictwa niekoniecznie, jak powszechnie się uważa zakłamujące historię. Mnie interesują szczególnie te monety, jednak i ich pochodzenie trzeba weryfikować.
-
Ciekawe, dlaczego u faceta, to co "najciekawsze" często zakrywają, a u Kobiety, to co "ciekawe" odkrywają.....?