Komentarze użytkownika renata.remedios
Przejdź do głównej strony użytkownika renata.remedios
-
Nie, nie pojawia się taki komunikat....napisałam już do helpdesk`u po ratunek, moze oni coś wymyślą :) a ja ide spać:) dobranoc!
-
właśnie jak klikam przejdź do publikacji to nic się nie dzieje poza tym, że mi pisze, że nie mam zdjeć w galerii (tak, >1MB)
-
no tak, wszystko sie zgadza, potem załaduj zdjecie, zdjecie tak jakby się ładuje, ale go potem nie ma...wszystko sie zapętla i wraca do"Wybierz miejsce, dla którego chcesz dodać zdjęcia" i nie mogę publikowac bo jest komunikat, ze nie mam zdjeć. no nic powalczę jeszcze...spoko, jakoś to ogarnę mam nadzieję :) dziękuję za troskę :)
-
wraca do "Wybierz miejsce, dla którego chcesz dodać zdjęcia"
-
Brak komunikatu, przechodzi do wgrywania tak jabym nic nie robiła wcześniej..ignoruje mnie ;p! Ni występuje krok 2gi po prostu ani nie mogę opublikowac zdjęc bo "nie ma zdjec w galerii".
-
Ja zaraz trafię do Tworek a nie na Białołękę ;p Zdjęcia sięnie dają załadować, żadnym sposobem (naprawdę nie jestem "blondynką" ...zresztą widać na zdjęciu ;p, więc to nie jest kwestia mojej głupoty chyba). napięcie rośnie...oczekiwania pewnie też, dlatego jak już ruszę z tym profilem to dopiero bedzie eksplozja wrażeń ;p. Adam Słodowy zawsze się przyda, w Tworkach też ;p
Ekwador i Otwarte Okiennice to moje dzisiejsze podróże ... wirtualne :) Po zimnej, śnieżnej Turcji miła odmiana :)
-
Zasady zasadami, to była dość skomplikowana sprawa, długoby tłumaczyć :) Zasadniczo myślię, że uda mi się uniknąć więzienia (a jakie książki w razie czego byś polecał? no i zwiedziłabym Białołękę dobrze...) i będzie pulikacja na Kolumberze na pewno ku uciesze wszystkich.
Na Podlasie koniecznie trzeba będzie wrócić...to dość dziwne, ale te okolice wydały mi się bardziej egozytczne niż bym kiedykolwiek przypuszczała.
-
Z historyjkami oczywiście.Z Maroka był reportaż publikowany w gazecie (ale nie gw), więc obawiam się, że w ten sposób nabyli prawa do mojego artykułu na ten temat, niemniej po małych zmianach będzie. Z Islandii też artykułowaty opis już gotowy, nad Turcją jeszcze popracuję.
Zmniejszałam, dopasowywałam, zmieniałm formaty...ech....kto powiedział, że będzie łatwo?
A jęzor przy Białymstoku, ponieważ Ty publikowałeś zdjęcia stamtąd :) Miasto bardzo mi się podobało i miło tam spędziałm czas, podobnie jak w Supraślu (wstyd przyznać ale generalnie mało podróżuję po Polsce).
-
Tak...bystrzacha ze mnie ;p zobaczymy ile mi zajmie ładowanie zdjec z Islandii Maroka Turcji i innych miejsc ( z Białegostoku pewnie też coś będzie :P)...mam wrażenie, że linux jest średnio kompatybilny z tą stroną, zwłaszcz jak ma się wyłączony flash player :/
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie, myślę że w końcu wygram i się wgra (aczkolwiek, nie wiem na czym polega problem, ech). Patrząc na niektóre profile czuję prawdziwy podróżniczy szacunek :) Dołożę mam nadzieję też swoją małą cegiełkę.
TEkwador, Kolumbia, Argentyna, Meksyk, Chile...marzenie :) Każdy kraj ma tyle do zaoferowania, tylko się hiszpańskiego uczyć zostaje i podsycać fascynację oglądaniem zdjęć szczęściarzy którzy już zagościli w tych okolicach globu:)
Pozdrawiam
-
Nie, nie pojawia się taki komunikat....napisałam już do helpdesk`u po ratunek, moze oni coś wymyślą :) a ja ide spać:) dobranoc!
-
właśnie jak klikam przejdź do publikacji to nic się nie dzieje poza tym, że mi pisze, że nie mam zdjeć w galerii (tak, >1MB)
-
no tak, wszystko sie zgadza, potem załaduj zdjecie, zdjecie tak jakby się ładuje, ale go potem nie ma...wszystko sie zapętla i wraca do"Wybierz miejsce, dla którego chcesz dodać zdjęcia" i nie mogę publikowac bo jest komunikat, ze nie mam zdjeć. no nic powalczę jeszcze...spoko, jakoś to ogarnę mam nadzieję :) dziękuję za troskę :)
-
wraca do "Wybierz miejsce, dla którego chcesz dodać zdjęcia"
-
Brak komunikatu, przechodzi do wgrywania tak jabym nic nie robiła wcześniej..ignoruje mnie ;p! Ni występuje krok 2gi po prostu ani nie mogę opublikowac zdjęc bo "nie ma zdjec w galerii".
-
Ja zaraz trafię do Tworek a nie na Białołękę ;p Zdjęcia sięnie dają załadować, żadnym sposobem (naprawdę nie jestem "blondynką" ...zresztą widać na zdjęciu ;p, więc to nie jest kwestia mojej głupoty chyba). napięcie rośnie...oczekiwania pewnie też, dlatego jak już ruszę z tym profilem to dopiero bedzie eksplozja wrażeń ;p. Adam Słodowy zawsze się przyda, w Tworkach też ;p
Ekwador i Otwarte Okiennice to moje dzisiejsze podróże ... wirtualne :) Po zimnej, śnieżnej Turcji miła odmiana :) -
Zasady zasadami, to była dość skomplikowana sprawa, długoby tłumaczyć :) Zasadniczo myślię, że uda mi się uniknąć więzienia (a jakie książki w razie czego byś polecał? no i zwiedziłabym Białołękę dobrze...) i będzie pulikacja na Kolumberze na pewno ku uciesze wszystkich.
Na Podlasie koniecznie trzeba będzie wrócić...to dość dziwne, ale te okolice wydały mi się bardziej egozytczne niż bym kiedykolwiek przypuszczała. -
Z historyjkami oczywiście.Z Maroka był reportaż publikowany w gazecie (ale nie gw), więc obawiam się, że w ten sposób nabyli prawa do mojego artykułu na ten temat, niemniej po małych zmianach będzie. Z Islandii też artykułowaty opis już gotowy, nad Turcją jeszcze popracuję.
Zmniejszałam, dopasowywałam, zmieniałm formaty...ech....kto powiedział, że będzie łatwo?
A jęzor przy Białymstoku, ponieważ Ty publikowałeś zdjęcia stamtąd :) Miasto bardzo mi się podobało i miło tam spędziałm czas, podobnie jak w Supraślu (wstyd przyznać ale generalnie mało podróżuję po Polsce). -
Tak...bystrzacha ze mnie ;p zobaczymy ile mi zajmie ładowanie zdjec z Islandii Maroka Turcji i innych miejsc ( z Białegostoku pewnie też coś będzie :P)...mam wrażenie, że linux jest średnio kompatybilny z tą stroną, zwłaszcz jak ma się wyłączony flash player :/
-
Dziękuję za ciepłe przyjęcie, myślę że w końcu wygram i się wgra (aczkolwiek, nie wiem na czym polega problem, ech). Patrząc na niektóre profile czuję prawdziwy podróżniczy szacunek :) Dołożę mam nadzieję też swoją małą cegiełkę.
TEkwador, Kolumbia, Argentyna, Meksyk, Chile...marzenie :) Każdy kraj ma tyle do zaoferowania, tylko się hiszpańskiego uczyć zostaje i podsycać fascynację oglądaniem zdjęć szczęściarzy którzy już zagościli w tych okolicach globu:)
Pozdrawiam