Komentarze użytkownika lmichorowski, strona 1620

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 22:45)
    Fajna relacja. Ja przez Kampanię przeleciałem dwukrotnie jak meteor - raz w czasie praktyki studenckiej w latach 70-tych i w 1989 r. w drodze na Sycylię. Z tego wszystkiego pamiętam w miarę dobrze Pompeje i wjazd na szczyt Wezuwiusza. Wizytę w Neapolu skrył już, niestety, welon zapomnienia. Na Capri wówczas nie udało mi się dotrzeć. Dziękuję więc za relację z tej części mojej ukochanej Italii. Pozdrawiam.
  2. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 22:15)
    "Vide 'o mare quant'e bello, Spira tantu sentimento, Comme tu a chi tiene mente, Ca scetato 'o faie sunnŕ..."
  3. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 19:39)
    To pewien stereotyp. Oczywiście są miejsca i ulice, na których spotkamy wiszące pranie. Ale w większości miast włoskich nie spotkamy takich obrazków.
  4. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 19:13)
    Dokonali go 2 maja 1923 roku Oakley Kelly i John Macready (z wyspy Long Island koło Nowego Jorku do Rockwell Field w San Diego w Kalifornii).
  5. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 19:07)
    14 października 1947 roku Chuck Yeager na Bellu X-1 przekroczył barierę dźwięku (Ma 1,06) w schodzeniu.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 19:00)
    Pierwszego przelotu z Ameryki do Europy bez międzylądowania dokonano właściwie przed Lindberghiem. Otóż już 14 czerwca 1919 roku John Alcock i Arthur Whitten Brown na bombowcu Vickers Vimy przelecieli z Nowej Fundlandii do Irlandii. Lot Lindbergha był natomiast pierwszym lotem bez miedzylądowania dokonanym z kontynentu na kontynent.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 18:46)
    Więc akurat dziś mamy 106 rocznicę...
  8. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 18:33)
    Niestety...
  9. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 18:28)
    Jak daleko od źródeł swoich rzeka odpływa
    wyrzeźbiwszy własne granice;
    "Niesie szlam wypłukany z ciemnych głębin i wzywa
    do radości słonecznym odbiciem
    Ale płyną nią szczątki, co na światło nieczułe,
    Bo obrosłe ciemnością i mułem.
    Obojętny brzeg - płaski, lecz nad wszystko wyniosły
    Rzeki nurt nieuchronnie wyzyska:
    Karmi trawy i bagna co z nicości wyrosły,
    Więc na nicość niezmiennie nieczułe:
    Tak tworzą się z rzek
    - Rozlewiska..."

    (Jacek Kaczmarski - "Rozlewiska")
  10. lmichorowski
    lmichorowski (14.12.2009 18:01)
    "Kopciuszek" brzmi nieco sympatyczniej... i kojarzy się z bajką.